Jeep Compass to przyzwoity KOMPAKTOWY SUV. Pomimo swojego wyglądu, nie zajmuje na parkingu więcej miejsca niż większość samochodów (poza kompaktami czy samochodami miejskimi). Samochód użytkuję od roku, od nowości. Jest całkiem komfortowy, przestronny wewnątrz i dobrze wygląda. Całkiem dobrze sprawuje się podczas jazdy w mieście lub w niedaleką trasę. Nie mniej jednak, samochód nie jest idealny do jazdy po autostradzie lub do jazdy w dalsze trasy. Spalanie na autostradzie jest bardzo złe (około 12 litrów przy prędkości 140-150km/h), optymalnie jest jechać 130km/h (spalanie 8-9l/100km). Spalanie w mieście (średnie, z niewielkimi korkami, liczone z okresu około pół roku) około 11 litrów, natomiast spalanie w trasie (70-90km/h, stała prędkość i spokojna jazda) to około 5l/100km. Jak na SUVa, nie jest świetnie, ale nie jest też źle. Posiadam wersję z silnikiem 1.4 i 9-cio stopniową skrzynią biegów. Ten układ sprawdzi się dla osób, które wolą podróżować spokojnie, bez konieczności wyprzedzania wszystkich i wszystkiego. Skrzynia biegów pracuje trochę powoli, najgorzej jest gdy potrzebne jest gwałtowne przyśpieszenie. Od wciśnięcia gazu do dechy do jakiejkolwiek reakcji silnika mija dobre 0.5-1s. Samochodu trzeba się trochę nauczyć żeby pewnie nim kierować. Na pewno brakuje mu trochę mocy, ale jeśli jeździmy w granicach prawa i nie traktujemy ulicy jako toru wyścigowego, dla większości kierowców powinno to wystarczyć. Samochód nie jest przeznaczony do szybkiej i dynamicznej jazdy. Z pewnością sprawdzi się dla osób z niewielką rodziną (2+2) lub dla par z psami / dla par lub singla. Mimo mojego zadowolenia z samochodu, nie polecam go do kupna przez większość osób. Ten samochód mimo wszystko jest chyba skierowany do węższej grupy odbiorców, natomiast można znaleźć lepszych kandydatów za te same pieniądze.

Samochód ma przebieg 19 tys km. Samochód bardzo sprawny w mieście. Duży prześwit więc przy wycieczkach wakacyjnych nie trzeba martwić się o polne drogi. Na plus zaskoczył mnie układ kierowniczy i zawieszenie. Spasowanie elementów poprawne. Fajne kolory ja uzytkuje Spitfire Orange. Wygląd samochodu może się podobać. Skrzynia biegów manualna działa poprawnie. W wersji Limited fajne systemy wspomagające z czujnikiem martwego pola i Cross traffic Alert. Co irytuje? System rozrywki, wiecznie zacinający się ekran, brak fizycznych przycisków do podgrzewania kierownicy i foteli(Grozi to wręcz spowodowaniem wypadku na trasie). Samochód ma za słaby silnik i jazda powyżej 120 km stanowi problem. Samochód słabo przyspiesza w zakresach 120-140 a nawet wyprzedzenie TIRa 100-130 to manewr , który trzeba zaplanować. Nagłośnienie po 2 latach nosi ślady zużycia i już trzeszczy przy rozmowach przez tel.

Samochód jest ładny, dobrze się prowadzi i .... tyle :) system multimediów jest słaby: 1) ekran reaguje z opóźnieniem na dodknięcia. 2) wybieranie głosowe i komendy niby są po polsku ale dam sobie rękę uciąć że lektorem jest ktoś z białorusi :) 3) mamy podłaczone 2 telefony - ze 4 razy już samochód zgłupiał - albo podmienia ulubione numery pomiędzy telefonami alebo zupelnie je wycina i trzeba ustawiać na nowo 4) android auto działa jak nalezy (oczywiście po kablu) natomaist appka dostarczana przez Jeppa to całkowita porażka 5) osobiście wolę sterowac radiem z kierownicy - niestety jeep nie przewidział że ktoś chciałby miec mozliwośc zmiany ZAPROGRAMOWANYCH stacji - mozna tylko skakać po częstotliwościach Komputer pokładowy po zapaleniu się rezerwy przestaje pokazywac zasięg - wiem że wiele samochodów w tej chwili tak ma ale w dalszym ciągu uważam to za minus Serwis( carserwis) od 9mcy ściaga mi zepsutą od nowości matą grzewczą fotela kierowcy - myslę że to pokazyje profesjonalizm obsługi Dużo ( albo więcej niz bym chciał) pali. Podsumowując - po 2 latach odliczam już dni do momentu w którym będę się mógl z Compasem rozstać.