Szukaj

Informacje o Jeep Compass II

Lata produkcji: 2017 – teraz
Segment: Crossovery/SUVy/Terenowe

Druga, obecnie produkowana generacja modelu, wprowadzona na rynek w 2017 roku. Oprócz ewolucji samego modelu Compass, jest on również następcą Jeepa Patriot, który przy okazji poprzedniej generacji był oferowany równolegle. Jeśli chodzi o kwestie stylistyczne, w samochodzie wykorzystano elementy designu zastosowane wcześniej w modelach Grand Cherokee (IV generacji) oraz nowym Cherokee. Compass został zbudowany na nowej, zmodyfikowanej płycie podłogowej GM Fiat Small Platform, którą dzieli m.in. z Fiatem 500X oraz Jeepem Renegade.

Nowy Jeep Compass toruje drogę kolejnym wersjom, które będą dostępne w nadchodzących miesiącach tego roku. Samochód zapewnia wiele możliwości, oferując ponad 70 systemów bezpieczeństwa, bogaty wybór silników i łatwy dostęp do najnowszych technologii. Szeroka paleta kolorów i możliwość wyboru wnętrza pozwala kierowcy na dopasowanie samochodu do jego potrzeb.

czytaj więcej
Powagosław

Compass daje nadzieje na ciekawą rywalizację w tej klasie. Prezentuje się bardzo atrakcyjnie i co najważniejsze, już na pierwszy rzut oka widać, że hasło „crossover” nie musi znaczyć „bezbronny w terenie”.

~Powagosław
Luzacjusz

Tzw. „Jeep z nieprawego łoża”, niczym w „Grze o tron”, został najwyraźniej uznany za pełnoprawnego członka rodziny. Po jego dziwacznym kostiumie z pierwszej generacji nie ma już śladu. Nie jest to może epokowa stylizacja (Grand Cherokee się kłania), ale w końcu godna Jeepa.

~Luzacjusz

Jeep Compass II – wybierz wersję

Pokaż wersję z silnikiem:

Oceny Jeep Compass II

Liczba ocen: 72
Ogólna ocena
3,9 /5 Średnia dla segmentu 4,3
Czy kupiłbyś ponownie to auto?

TAK(61%)

Zalety

+ Wentylacja i ogrzewanie + Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów + Karoseria

Wady

- Silnik - Łatwość utrzymania (pod względem kosztów) - Stosunek jakość/cena

Wybrane oceny

4,6
~ppro
Jeep Compass II
SUV Facelifting 1.5 MHEV T4 130KM 96kW
Mogę się wypowiedzieć po przejechaniu ok 1.500 km. Silnik: Zbyt duża zwłoka w reakcji silnika na dodanie gazu przy ruszaniu, zwłaszcza w trybie hybrydowym. Chcąc szybko opuścić skrzyżowanie wyłączam wcześniej system "start-stop", gdyż to bardzo opóźnia ruszenie. W ogóle to jazda z wyłączonym "start-stopem" jest o wiele bardziej przyjemniejsza i bardziej płynna. Niestety, w aucie tym czuć załączanie się silnika spalinowego (wyłączanie już nie). Tzn. kierowca to czuje, pasażer już nie, poza efektami dźwiękowymi. Silnik ten to coś pomiędzy pełną a miękką hybrydą. Startuje z napędu elektrycznego, a później często przechodzi z napędu spalinowego na napęd elektryczny. Skutkuje to małym zużyciem paliwa. Na trasie 100 km poza miastem potrafiłem zejść do zużycia ok. 5,2 l/100km. Wymaga to jednak delikatnego obchodzenia się z pedałem gazu i obserwacji wskaźnika EV jazdy na prądzie. Średnie spalanie po 1.500 km (jazda po mieście i drogach pozamiejskich) bez wyłączania systemu start-stop wyszła ok. 7,0 l/100km. Ogólnie silnik bardzo cichy. Pomimo tego, że nie wykazuje super mocy jazda nim jest bardzo płynna i przyjemna. Nie zauważyłem, aby brakowało mi koni. To chyba zasługa dużego momentu obrotowego, który dodatkowo wspiera silnik elektryczny. Jedyne co mi przeszkadza - jak chcę mocno przyspieszyć (aby uciec lub przy wyprzedzaniu), to silnik wskakuje na wysokie obroty i to z pewnym opóźnieniem. Lecz jest to chyba efekt tego, że wcześniej jeździłem bardzo mocnym dieslem 4-napędowym (tutaj jest napęd na 2 koła) i rozwijanie mocy było bardziej płynne. Systemy bezpieczeństwa. Z niedogodności wymienię długą procedurę rozpoczęcia jazdy spowodowaną wyłączaniem wszystkich zbędnych systemów (za które notabene zapłaciłem). Pierwszy to utrzymywanie pasa ruchu. Wyłączam, gdyż nie da się z tym jeździć, nawet na prostej drodze z wymalowanymi liniami potrafi krzyczeć, abym wrócił na swój pas ruchu. System ten można prosto wyłączyć jednym przyciskiem fizycznym na desce rozdzielczej lecz dwoma kliknięciami. Drugi to system rozpoznawania znaków drogowych. Również nie da się z tym jeździć, gdyż sygnały dźwiękowe rozlegają się po każdym nawet najmniejszym przekroczeniu prędkości (nie wspomnę, że ich rozpoznawanie też stoi pod dużym znakiem zapytania). Ten system można wyłączyć tylko 3 kliknięciami po załadowaniu wirtualnego kokpitu. I tak po ponownym starcie silnika wszystkie te ustawienia wracają do stanu początkowego i znów trzeba je wyłączać. Wiem, że z tymi systemami trzeba się pogodzić (w każdym nowym samochodzie), gdyż są wymagane przez brukselskich euromatołków. Paradoksalnie systemy bardzo przydatne jak np. kamera cofania już nie są wymagane (przy dzisiejszych samochodach, gdzie do tyłu nic nie widać). W Compass'ie chociaż widoczność do tyłu jest bardzo dobra, kamera cofania wraz widokiem 360 st. jest bardzo dobrej jakości zarówno pod względem rozdzielczości jak i czułości w świetle nocnym. Śledzenie martwego pola działa bardzo dobrze. Innych systemów bezpieczeństwa jak system automatycznego awaryjnego hamowania czy z funkcją wykrywania pieszych nie miałem okazji przetestować (i oby tak było nadal), dlatego muszę wierzyć, że to działa. Uważam, że wyłączanie niepotrzebnych systemów przed rozpoczęciem jazdy jest konieczne, gdyż w przeciwnym wypadku generują fałszywe dźwięki i po przyzwyczajeniu się do nich można zignorować faktyczny alarm. Oświetlenie. Światła full led bardzo dobre, bez zastrzeżeń, chociaż nie są matrycowe. W moim egzemplarzu brak świateł postojowych. Można włączać pozycyjne, lecz tutaj też był jakiś błąd w oprogramowaniu, gdyż po zablokowaniu drzwi światła pozycyjne gasły. Pomogło wyłączenie tzw "świateł pożegnalnych" (mignięcie po zamknięciu drzwi). Poza tym przełącznik świateł przestawia się sam bez udziału kierowcy w inne położenia niż wcześniej ustawione nie wiadomo kiedy i na podstawie jakiego algorytmu - w instrukcji obsługi nic na ten temat nie znalazłem. Ogólnie. Samochód jest wysoki, prześwit 20cm lecz efekt ten psuje pas przedni pod zderzakiem, gdzie prześwit wynosi tylko 14cm. Wiem, że to nie jest auto terenowe lecz bulwarówka, lecz przez ten pas nie można skorzystać z pełnego prześwitu np. przy wjeździe na bardzo wysokie krawężniki. Z minusów (jednak mało istotnych) mogę jeszcze wymienić: - brak możliwości zamówienia fabrycznego haka holowniczego. Montaż w serwisie skutkuje nieestetycznym podcięciem tylnego zderzaka (nawet jakby serwisant się bardzo starał). - elementy piano black w konsoli środkowej (aczkolwiek mało tego) - brak gniazda 12v w bagażniku i dostępnego przednich siedzeń (są tylko na tylnych) - patyk do podparcia maski silnika zamiast siłowników - brak papierowej instrukcji obsługi, jest tylko elektroniczna, dla mnie nieporęczna, trudno coś znaleźć zwłaszcza na telefonie Standard wykonania jakościowego dobry. Elementy o wysokiej jakości (deska rozdzielcza) przeplatają się z elementami gorzej wykonanymi (wykładziny plastikowe w boczkach bagażnika czy ostre kanty plastikowej blendy na kierownicy) tak, jakby producent nie mógł się zdecydować czy jest to samochód klasy premium czy standard. Jednak w tej klasie oceniam samochód bardzo dobrze. Samochód bardzo cichy, przyjemny w prowadzeniu, typowy dla spokojnego kierowcy, oszczędny i bezpieczny. Rajdowcy, piraci i hawaje nie będą zadowoleni. Auto dobrze wyposażone już w standardowej specyfikacji. Ogólnie jestem zadowolony. Kupiłbym ponownie lecz w wersji 4x4 (lecz nie plug-in).
4,9
~Grzesiek
Jeep Compass II
SUV Facelifting 1.3 GSE T4 130KM 96kW
Na tle konkurencji wypada zdecydowanie lepiej. Przed zakupem miałem okazję ''przetestować'' jak to na jeździe próbnej Kiankę i Hyundaia. Fiat odpadł bo żona nie chciała a według mnie 500X to też autko na plus. Ford i VW odpadły bo mam swoje przemyślenia:). Generalnie to już było przed zakupem nieco mniejszego Kaptura ale postanowiłem zrobić żonie niespodziankę. No i stało się, z Compassa nie chciała wysiąść. Renówka poszła w niepamięć chociaż była wzorem ekonomii jazdy bo z gazem. Ustawiła sobie fotel, przykleiła się do Jeepa i został. Sprawuje się dobrze. Średnio na dojazdy do pracy 17km w jedną stronę pali w okolicach 7l/100km, czasem mniej pokazuje a czasem przekroczy. tragedii niema a obawiałem się spalania bo to spore auto.
4,8
~Packo
Jeep Compass II
SUV Plug-In Facelifting 1.3 GSE T4 190KM 140kW
Do chwili obecnej jest bardzo zadowolony ( przejechane 19000 km) choć sceptycznie przed zakupem podchodziłem do napędu typu plugin hybrid . Bardzo fajnie się prowadzi, miejsca w środku jest naprawdę dużo co powoduje bardzo komfortowe przemieszczanie się tak jak w samochodach amerykańskich, oraz wyposażenie które w tej cenie jest nie dostępne w samochodach niemieckich tzw. premium i ponadto model nie jest oklepany na drodze i parkingach . Co do jazdy na prądzie jest rewelacja odczucie jak by pojazd po prostu aksamitnie sunął. Przy naładowanej baterii myślę że jesteśmy w stanie przejechać deklarowany przez producenta zasięg do 50 km. . Sam do pracy mam do pokonania w obie strony 42 km w tym ok. 34 po trasie reszta miasto i wracając zostaje mi różnie między 9 a 13 procenta baterii i co nawet przy obecnych stawkach prądu gdzie ładuje go na taryfie nocnej wychodzi śmiesznie tanio w porównaniu z paliwem. Co do zużycia paliwa to próbowałem go użytkować bez ładowania z gniazdka i okazuje się że również jest dobrze jak na skrzynie automatyczną oraz masę pojazdu ponad 1800 kg. A mianowicie poruszając się do pracy i itp 7.8 litra 100 km natomiast autostrada do 120 km spokojnie ok. 6.6 litra . Oczywiście aby w sposób racjonalny następowało zużycie baterii należy nauczyć się poruszać zresztą jak każdym autem aby spalanie było przyzwoite . Ponadto bardzo dobrze działa włączany przez kierowcę system odzyskiwania energii który w sposób odczuwalny sam wyhamowuje samochód aby odzysk był największy. W porównaniu na przykład z pełnym elektrykiem fiata 500 którym mogłem kierować włączenie tego odzysku wiązało się jak dla mnie z takim nieprzyjemnym bujaniem ciała po prostu każde zdjęcie nogi z gazu = dzięcioł do przodu. A co do samego działania hybrydy jest przyjemnie i wchodzi na obroty od dołu nie jest to co jest np. w toyocie hybryda 4 generacji że przy dodaniu gazu silnik wpada w bardzo wysokie obroty co jest mało przyjemne po czym szybko spadają w dół . Generalnie do chwili obecnej jestem bardzo zadowolony i spokojnie mogę auto polecić . Środek wygląda bardzo dobrze , świeżo i przynajmniej na razie nic nie skrzypi i nie trzeszczy . Jedyny mankament to brak w podłokietniku tylnym przelotki np. na narty i z dwa razy podczas mycia podciśnieniem dołu tylnego zderzaka nastąpiło otwarcie klapy ( chyba czujnik na ruch jest zbyt czuły kiedy nie trzeba . A i muzyka w nim gra naprawdę dobrze nawet na pełnej głośności nic nie rezonuje i nie brzęczy gra czysto i przyjemnie .
Średnie spalanie dla Jeep Compass II
6,2 – 12,9
l/100 km
5,3 – 7,7
l/100 km
15,4
l/100 km
Zobacz wszystkie raporty spalania

Wybrane raporty spalania

6,3
Jeep Compass II
SUV Facelifting 1.5 MHEV T4 130KM 96kW
Średnia 6,06 l z 17500 km zrobionych w mieście + większa część w trasie, z czego przede wszystkim zwykłe drogi krajowe i predkości 90-100 kmh. Drogi ekspresowe zgodnie z przepisami czyli 120-130 kmh (przy 130 km/h spalanie ok. 6,8-7,2 l). Jeśli chodzi o miasto to hybryda niestety niewiele daje. Ciężko uzyskać poniżej 8l przy włączonej klimatyzacji - niestety, ale silnik jest tak skonstruowany, że aby klimatyzacja pracowała, musi też pracować silnik spalinowy, tak więc nawet na światłąch elektryczny pracuje maksymalnie 15 sekund. Ogólnie jednak jeżdżąc większość poza miastem i ok. 20-30% w mieście można zejśc do tych 6-6,2 l co przy kompaktowym suvie chyba nie jest złym wynikiem
5,3
Jeep Compass II
SUV Facelifting 1.6 MultiJet II 130KM 96kW
Jeep Compass Limited Mj II 130 KM manual felgi 18" na liczniku niespełna 2030 km auto na dotarciu garażowane + chmurka pod firmą . Pomiary w niskich temperaturach warunki mieszane deszcz, śnieg mróz oraz przepisowa jazda :) ! Wskazania komputera po miesiącu użytkowania mogą być mało miarodajne ale wyniki bardzo przyzwoite nawet jeżeli należało by dodać 0,5 L na 100 km przy masie 1,6 tony. Komputer przy jeździe mieszanej pokazuje 5,2 - 5,3 L miasto Warszawa - trasa to korki + światła + obwodnica + autostrada. Pomiar od kolejnego tankowania na odcinku pozamiejskim 2 osoby w środku to 4,8 ! Następne wynik podam po wymianie opon na wiosnę przy wyższych temperaturach. Ps. może i diesel nie jest eco ale pali prawie 40% mniej i mniej emituje co2 niż benzyna - więc dla mnie jest bardziej eco
17,3
Jeep Compass II
SUV 1.4 MultiAir 140KM 103kW
Auto zaledwie 32 tys km już poleciał aktywator systemu multiair auto nie odpaliło, wymiana na mój koszt s serwisie 5200 plus 360 zł robota, Spalanie kosmiczne 15 litrów od początku, jazda głównie autostrady 140 nie więcej. Miasto zimą zdążyło się ponad 20 litrów. Przy tak małym i wolnym silniku benzynowym to tragikomedia. Jeepowi nie udała sie ta jednostka, na serwisie mówili mi że pali tyle dlatego że ma manualną skrzynię biegów i źle dobraną turbinę. Cieszę się że pozbyłem się tego auta. Jeśli ktoś chce ten model odradzam 1.4 - 140 koni manual z napędem na przód.

Usterki Jeep Compass II

Liczba wpisów: 34
Źle zaprojektowane wnętrze- tunel środkowy.
  • Jeep Compass II SUV Facelifting 1.3 GSE T4 130KM 96kW od 2021
  • wnętrze
  • usterka fabryczna
Występowanie usterki:
Tak 2
Nie 8
Będąc średniego wzrostu Europejczykiem trzeba zwrócić uwagę na tyle środkowy, jest tak zaprojektowany że kolano prawej nogi musi się o niego opierać co przeszkadza już po przejechaniu 2-3 kilometrów. Jest to niesamowicie niewygodne i męczące. Na ten problem nie zwraca się uwagi na jazdach próbnych gdyż w takich sytuacjach występuje chwilowe zaskoczenie przez osobę prezentującą, ale niestety po zakupie ten problem pozostaje z nami na stałę a naprawdę jest uciążliwy. Polecam conajmniej dwugodzinną jazdę próbną najlepiej bez udziału innych osób. W tym aucie jest to rzecz która najbardziej mi przeszkadza że wszystkich możliwych. Kolejny bubel koncernu FCA. Nie polecam tego modelu a wcześniejszy nie miał tej wady.
2 komentarze
Źle zaprojektowane wnętrze- tunel środkowy.
  • Jeep Compass II SUV Facelifting 1.3 GSE T4 130KM 96kW od 2021
  • wnętrze
  • usterka fabryczna
Występowanie usterki:
Tak 1
Nie 3
Będąc średniego wzrostu Europejczykiem trzeba zwrócić uwagę na tyle środkowy, jest tak zaprojektowany że kolano prawej nogi musi się o niego opierać co przeszkadza już po przejechaniu 2-3 kilometrów. Jest to niesamowicie niewygodne i męczące. Na ten problem nie zwraca się uwagi na jazdach próbnych gdyż w takich sytuacjach występuje chwilowe zaskoczenie przez osobę prezentującą, ale niestety po zakupie ten problem pozostaje z nami na stałę a naprawdę jest uciążliwy. Polecam conajmniej dwugodzinną jazdę próbną najlepiej bez udziału innych osób. W tym aucie jest to rzecz która najbardziej mi przeszkadza że wszystkich możliwych. Kolejny bubel koncernu FCA. Nie polecam tego modelu a wcześniejszy nie miał tej wady.
Oprogramowanie pojazdu
  • Jeep Compass II SUV Facelifting 1.3 GSE T4 130KM 96kW od 2021
  • instalacja elektryczna
  • usterka fabryczna
Występowanie usterki:
Tak 8
Nie 4
System audio wraz z panelem dostępowym do ustawień pojazdu działa makabrycznie wolno, zawiesza się i samoczynnie resetuje, aplikacje tracą połączenie z dostępem do sieci, mapy nawigacji Tomtom łączą się z siecią kiedy chcą- niestety kiedy ja chciałem to one akurat nie. Unijne nowości jak start&stop trzeba wyłączać po każdym uruchomieniu silnika ale żeby było co robić to jakiś "specjalista" postanowił również w ten sam sposób zaprogramować kontrolę pasa ruchu. Ktoś kto jej nie wyłączy to może przekonać się jak wyglądają przydrożne rowy bo ingerencja jest tak znaczną że ciężko prowadzić auto nawet jadąc idealnie prosto. Problem z łącznością bluetooth w więcej niż z jednym autem posiadającym funkcje uconnect. Po prostu konflikt urządzeń dzięki tak wspaniałemu oprogramowaniu. Co do elektroniki silnika jest tak zestrojona że auto może mieć i nawet 300KM ale zestrojone do miasta - brak mocy dzięki elektronice i przebiegu map wtrysku- dno! Nie próbujcie włączać się szybko do ruchu bo to co się dzieje o nawet nie turbo dziura a turbo pochłaniacz mocy, który chwilowo hamuje auto a to grozi co najmniej kolizją.
Jeep Compass II