Hyundai Kona – czym zaskoczyła nas limonkowa koreańska nowość?
Mnogość dostępnych na rynku crossoverów sprawia, że ich widok na drogach jest już bardzo popularny, nawet może trochę nudny. Ostatnio...
TAK(100%)
Ciekawe uzupełnienie w katalogu SUV-ów Hyundaia. Stylistycznie można doszukać się wpływów Citroena czy Jeepa, ale – przede wszystkim i już na pierwszy rzut oka – można rozpoznać Hyundaia. W tym segmencie chyba najładniejszy model.
~PowagosławW Hiszpanii Mitsubishi zmieniało nazwę modelu Pajero, bo słowo to oznaczało w języku hiszpańskim onanistę. A teraz przeczytajmy zwrot „Hyundai Kona”. Może w Korei nie znają polskiego, może ich to nie obchodzi. Może dlatego, że ten samochód, przy całej kuriozalności SUV-ów segmentu B, wcale nie kona. Wręcz przeciwnie.
~Luzacjusz