Auto jak za tą cenę jest świetne, pod warunkiem, że nie kupimy w agonalnym stanie - zanim kupiłem model Coupe, oglądałem 6 egzemplarzy. Najczęstsze bolączki to nadmierne zużycie oleju przez wyeksploatowane uszczelniacze zaworowe i pierścienie tłokowe. Remont silnika jest tani, naprawy tanie - większość rzeczy bez ingerencji w silnik można naprawić w domowym zaciszu. Z częściami nie ma problemów - hurtownie są dobrze zaopatrzone a ściągnięcie z ASO nie rujnuje budżetu. Mój silnik 2.0 16V G4GF o dziwo był bardzo elastyczny już od niskich obrotów - tajemnica tkwi w fabrycznie zastosowanym indukcyjnym kolektorze ssącym. Silnik świetnie nadaje się do LPG - pod warunkiem, że jest to sekwencja. Prowadzenie auta sprawia uśmiech na twarzy a niska masa auta potrafi pokazać walory tych niby 139KM ale jakże ochoczo gotowych do współpracy. Przez 5 lat jedyna awaria która uniemożliwiła dłuższą jazdę to alternator i na tym na szczęście się zakończyło. Wady to głównie: - Hałas przy wyższych prędkościach ale wystarczy wyciszyć auto matami butylowymi i różnica w podróżowaniu jest znaczna. Nie jest to limuzyna więc nie oczekujmy, że w kabinie będzie panowała cisza. - Więcej wad nie znalazłem. Zalety: - Ponad przeciętne prowadzenie, przyjemność z pokonywania zakrętów - Hamulce oraz system wspomagania hamowania zwiększający siłę przy mocnym wciśnięciu pedału hamulca - Tanie części - Odporne zawieszenie i fajny kompromis między twardością a amortyzacją - Precyzyjny układ kierowniczy - im wyższa prędkość, tym cięższy ruch kierownicy - Wydajna klimatyzacja - Metalowa uszczelka pod głowicą - Silnik podatny na przeróbki mechaniczne - wystarczy zrobić układ dolotowy CAI i auto zmienia swoją charakterystykę diametralnie. Na początek przygody z mocniejszymi silnikami, polecam każdemu kto oczekuje od auta przyśpieszenia poniżej 8s do 100 oraz elastyczności - ten silnik na 4 biegu przy prędkości 50km/h wyrywa się wręcz do jazdy bez żadnej zadyszki :)

Bardzo niedoceniane, świetne auto pseudosportowe. Osiągi, jak na tamte lata, bardzo dobre, trakcja też (i to pomimo za wąskich o centymetr, całorocznych Nexenów...), wartość użytkowa lepsza, niż w nowym Toyobaru GT-BRZ (w japońskich bliźniakach, kiedy zajmę miejsce kierowcy, na kanapie może usiąść sobie osoba bez nóg - w 'hultaju' mieściła się za mną bez problemu żona - z nogami!)... cóż można dodać, samochód nie udaje rodzinnego pojazdu, którym absolutnie nie jest, ale przy bardzo ładnej, sportowej linii, zaskakuje praktycznością, a jak na swój wiek, segment i pochodzenie, zaskakuje możliwościami na drodze.

Całokształ ogólnie powiem że bardzo dobrze, auto mocno nie doceniane, dajace sporo frajdy z jazdy o nie bagatelnym wyglądzie, mi tam się bardzo podoba, szczególnie w kolorze żółtym, ale opinnie są podzielone. Silnik elastyczny, ale nie powalajacy osiagami, dość paliwożerny, ale prosty w utrzymaniu, mało awaryjny, nie za duży zatem może jakiś ślimak w środku zagości, najpier porzadny wylot, zimny dolot i moze odzyskam serię. W porównaniu z innymi Coupe oryginalny, nie ma go za dużo, naprawde tani w utrzymaniu, za świece, miske olejową, wszytskie paski, filtry, rozrząd, olej, uszczelki, zapłaciłem 700 PLN w IC, za tyle to nie kupie rozrządu do Mazdy nie mówiąc o reszcie. Wyposażenie auta naprawde wysokie, skórzana tapicerka, skórzana podsufitka, ABS, wspomaganie, klimatyzacja, pełana elektryka, tego nie mam w 3 letniej służbówce!!! Kolejnym autem w Coupe będzie też Hyundai ale Genesis, bo z auta świetnego jakim było Coupe zrobili idealne, przenosząc napęd z przodu na tył :-). Serdecznie polecam, zwłaszcza ludziom młodym, ciekawa alternatywa dla BMW, Golfów, Civiców, a na pewno tańsze w utrzymaniu no i nikt tego nie ukradnie :-). Za kilka miesiecy znowu coś dodam, ale póku co odpukać jest na prawdę bardzo dobrze