Nie wiemy, czy nazwanie tego auta „Strumieniem” było celowym aktem przewrotności. Czy chodzi o to, że Stream płynie pod prąd? Van, który wygląda jak kombi? Mnie się podoba, ale pomysł jest zbyt wywrotowy, żeby spodobał się konserwatywnym Europejczykom.
~Powagosław
Nie lubię kombi. W żadnej postaci. Ani tego zespołu z łysym wokalistą, który majaczy, że chciałby „słodkiego, miłego życia”, ani samochodów z wbudowaną przyczepą. W życiu nie widziałem ładnego kombi. I nikt mi nie wmówi, że Stream nie jest jednym z nich.
~Luzacjusz