Honda Civic IV 1.5 po modyfikacjach (wałek od Z2, kolektor 4-1, regulowane kółko, wydech przelot, głowica od Z2, MPFI, stożek) 130 KM i 7,5s do 100 km/h. Trasa Gdańsk Ustka sprawdzone wielokrotnie przy V ok. 100 km/h spalanie wyszło 5,5 l/100 Jazda w mieście spokojna jakieś 8-10 l/100- zależy jaka sytuacja na drodze, korki itp. W cyklu mieszanym 50/50 wychodzi ok. 8 z kilkoma rajdami spod świateł. Trudno dziś kupił auto o pojemności 1500, tej mocy i tak małym spalaniu. Jeżeli ktoś ma możliwość kupna zdrowej 4-ki, to brać bez zastanawiania się.

Posiadam Civica od niedawna z przebiegiem 252tyś. km, silnik D15B2, i muszę przyznać że dość sporo pali, choć nie ma na co narzekać. Przy masie 895kg (wbite w dowód) i 90KM mocy, daje w dupe nie jednemu BMW E36 320 i innym samochodom o podobnej mocy :P Przy SPOKOJNEJ jeździej z ´lekką´ nogą spali mało, ale jeśli będzię się go ´pałować´ to weźmie nawet 12.8l/100km! Więcej nie weźmie, ponieważ komputer sterujący pracą silnika jest nastawiony tak, że nie poda więcej paliwa do wtrysków. Mam obniżone zawieszenie, układ dolotowy z filtrem stożkowym i układ wydechowy 2" od kolektora aż po koncowy, więc może też dlatego moja Hanka tyle pali... Jeśli chodzi o prowadzenie.. jestem BARDZO MIŁO zaskoczony, prowadzi sie świetnie, jak gokart! Polecam ja osobom, które cenią sobie dobre prowadzenie na szybkich zakrętach i lubią zapie*dalać.. :D Pozdrawiam wszystkich użytkowników tego wspaniałego killera BMW, Mercedesów i VW Golfów :)

Części nie są tanie nie są też jakieś strasznie drogie zależy do czego porównujemy myślę że tu przeciętnie w tej klasie aut i takie info wystarczy, gorzej z dostępnością, niektóre jest już ciężko dostać ale wszystko jeszcze można znaleźć wystarczy dobrze poszukać Spalanie i tu wiadomo zależy jak ktoś jeździ ja mam ciężka nogę moje średnie spalenie w cyklu mieszanym oscyluje się w granicach 9-12 litrów zależy jaki mam humor i z kim stanę na światłach xD minimalne jakie osiągnąłem w cyklu mieszanym t około 8 l a max to 15 l mierzone na odcinku 160 km jazda po górskich patelniach w iście rajdowym stylu dodam że bokiem i zimą ;]poza ta granice naprawdę ciężko wyjść ale pewnie jest to możliwe...