Może nie nadaje się do konkursu piękności, ani też do sprintu spod świateł, ale ma szansę zrewolucjonizować rynek aut zasilanych ogniwami paliwowymi. Mowa o Toyocie FCV, która pod aerodynamicznym nadwoziem skrywa napęd oparty na technologii wodorowej. Według zapewnień producenta, z pełnym zbiornikiem paliwa samochód przejedzie ponad 480 km, a jego tankowanie potrwa niecałe 5 minut. Latem 2015 roku FCV powinno zawitać na europejskie rynki.