Przygotowując piątą generację swojego „malucha”, Suzuki zdecydowało się na zaskakujący krok – pomimo, że nowy model zbudowało na opracowanych od podstaw podzespołach mechanicznych całość „opakowało” w karoserię będącą niemal kopią tej z poprzednika. Czy był to dobry pomysł możecie ocenić zapoznając się z poniższymi fotografiami.