Ekstremalne wersje Seata Leona są od lat częstym widokiem na wyścigowych trasach. Nie inaczej powinno być z Leonem III. generacji w odmianie Cup Racer. O tym, że jej naturalnym rewirem jest tor świadczy nadwozie uzbrojone w szeroki body-kit i potężne skrzydło tylne, wnętrze wyposażone w klatkę bezpieczeństwa i kubełkowe fotele, a także silnik, który z zaledwie 2 litrów generuje 330 KM i 350 Nm. Ten ostatni oferowany będzie z dwoma typami przekładni i dwoma typami blokady dyferencjału.