Z okazji walentynek Renault postanowiło sprezentować swoim klientom (a raczej klientkom) specjalną odmianę Twingo. Ochrzczono ją imieniem słynnego francuskiego jubilera, ale zamiast klejnotami, ozdobiono ją unikalnym lakierem, niestandardowymi felgami, skórzano-materiałową tapicerką, specjalnie przygotowanymi wykończeniami wnętrza, jak i - rzecz jasna - całym zestawem emblematów "Mauboussin". Specjalne Twingo zostało zaproponowane w czterech krajach (we Francji, Włoszech, Austrii i Maroko) z dwoma silnikami do wyboru - benzynowym o mocy 75 KM i wysokoprężnym rozwijającym 10 koni więcej.