Choć europejscy klienci kochają diesle, wprowadzając na rynek model Captur, Renault zdecydowało się ograniczyć jego ofertę silników wysokoprężnych do zaledwie jednej, i to niezbyt mocnej jednostki. Mowa o 1,5-litrowym dCi, który za sprawą 90 KM i 220 Nm zapewnia sprint do "setki" w czasie ponad 13 s. Godne pochwały są za to inne wartości - spalanie na poziomie 3,6 l/100 km oraz emisja CO2 w granicach 95 g/km.