Szykując trzecie wcielenie klasy A, Mercedes wziął sobie do serca negatywne opinie na temat stylistyki dwóch pierwszych generacji tego modelu. Dzięki temu, zamiast nudnego kompaktu o bryle minivana otrzymaliśmy auto z linią klasycznego hatchbacka, ostrych, dynamicznych przetłoczeniach, wąskich szybach oraz nowocześnie zaprojektowanych światłach. Pod 5-drzwiowym nadwoziem pełnym charakteru ukryto równie udanie wystylizowane wnętrze, które wykończono doskonałymi materiałami i zaopatrzono w szereg elektronicznych dodatków. Jeśli już o elektronice mowa, sporo znalazło się niej w układach odpowiadających za bezpieczeństwo pasażerów. Nowoczesność da się też zauważyć pod maską, gdzie trafiły zaawansowane techniczne, a w efekcie wydajne jednostki napędowe.