Po czym najłatwiej rozpoznać Lexusa RX po restylingu? Odpowiedź jest prosta - po atrapie chłodnicy, której wyrazisty kształt spotykamy w coraz to kolejnych modelach lansowanych przez Japończyków. Poza tym, model po modernizacji proponuje przeprojektowane reflektory wyposażone - rzecz jasna - w diody LED do jazdy dziennej, a także nieco przerobione lampy tylne. Pod względem mechanicznym, prezentowany na zdjęciach RX różni się od modelu sprzed liftingu jedynie drobiazgami. Warto przypomnieć, że w odmianie silnikowej 450h mamy do czynienia z napędem hybrydowym, który 245-konny silnik benzynowy 3.5 V6 łączy z 50-konnym motorem elektrycznym.