Pozory mylą - choć prezentowany na zdjęciach Land Rover Defender wygląda zwyczajnie, pod archaiczną karoserią kryje na wskroś nowoczesną technikę. Chodzi tu przede wszystkim o napęd elektryczny, który silnik rozwijający 95 KM i 330 Nm łączy z baterią litowo-jonową o pojemności 27 kWh. Zasięg ekologicznego Defendera to zaledwie 80 km, przez co trudno sobie wyobrazić, aby pracował w terenie.