Owiany złą sławą (nieadekwatną do dzisiejszego wizerunku Kii) rodzinny Carnival wciąż żyje. W kwietniu 2012 roku światło dzienne ujrzał jego chiński odpowiednik, ochrzczony symbolem Grand VQ-R. Pod względem stylistycznym zmienił się on w stosunku do Carnivala niewiele, ale ogólny wygląd nie powinien zmylić - zgodnie z wymaganiami chińskiego rynku, Grand VQ-R jest aż o 32 centymetry dłuższy od swojego pierwowzoru. Pod ponad 5-metrowym nadwoziem wygospodarowano ogromne wnętrze, w którym umieszczono 7 łatwo konfigurowalnych miejsc siedzących. Pod maskę "Koreańczyka" na chiński rynek trafił łączony z 6-biegowym "automatem" 2,2-litrowy silnik diesla rozwijający 197 koni mechanicznych oraz 435 niutonometrów.