Jak oszczędna może być limuzyna z jaguarem na grillu? Na pytanie to postanowił odpowiedzieć David Madgwick. W tym celu wziął pachnącego nowością XF-a 2.2 Diesel i wybrał się w podróż z brytyjskiego Birmingham do niemieckiego Monachium. Rezultat? Na jednym, 64-litrowym baku auto przejechało 1312 kilometrów osiągając tym samym spalanie sięgające 4,9 l/100 km. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że jednocześnie brytyjski sedan jest w stanie osiągnąć pierwszą "setkę" po 8,5 sekundy od startu i potrafi rozpędzić się do 225 km/h. Wyniki te nie wzięły się oczywiście znikąd - pod maską wysokoprężnego "kota" pracuje stado aż 190 koni mechanicznych i 450 niutonometrów.