Tytuł najpotężniejszego motoru V8, jaki kiedykolwiek wyprodukował koncern Chryslera, może oznaczać tylko jedno - silnik o absurdalnie gigantycznej mocy maksymalnej. I taki też jest w istocie 6,4-litrowy silnik HEMI, który z pomocą doładowania potrafi wykrzesać z siebie przeszło 600 KM. Jednostka z piekła rodem znalazła zastosowanie nie byle gdzie, bo w modelu Challenger SRT, któremu dodano - słusznie zresztą - dodatkowy przydomek Hellcat.