Wszechobecna głęboka czerń oraz zaakcentowana tu i ówdzie wściekła czerwień to połączenie, po które chętnie sięgają producenci aut o sportowym "zacięciu". Z tej kolorystycznej formuły skorzystał też Dodge fundując prezentowanej edycji Challengera czarny lakier, czerwone pasy biegnące w górnej partii nadwozia oraz czerwone wykończenia felg. Przy okazji, wersja Rallye Redline zyskała fotele obite skórą, sportowe koło kierownicy, uchwyt zmiany biegów sygnowany przez MOPAR, nagłośnienie od Boston Acoustics, a także specjalnie zestrojone zawieszenie i wydajniejsze niż w serii hamulce. Do napędzania tak zaopatrzonej całości wybrano 3,6-litrową, 6-cylindrową jednostkę pozwalającą poczuć, co to 305 koni mechanicznych oraz 363 niutonometry.