Jako miejskie auto pełne wdzięku i własnego stylu, Citroen DS3 wcześniej, czy później musiał doczekać się wersji bez dachu. Ta zadebiutowała w drugiej połowie 2012 roku proponując ponad standard hatchbacka dach składany niczym we Fiacie 500 i pokryty szykownym, miękkim materiałem (który zaoferowano w trzech opcjach kolorystycznych). Dach możemy złożyć w części lub całości, a pełne otwarcie na słońce trwa 16 sekund i może odbywać się przy jeździe z prędkością nawet 120 km/h. Jak chwali się Citroen, jego otwarty "mieszczuch" jest jedynym samochodem w klasie, który pomieści pięciu podróżnych, a przy okazji "połknie" 245 litrów bagażu. Skoro już o bagażach mowa, ich pakowanie ułatwia wygodnie otwierana tylna klapa i składany w stosunku 60/40 drugi rząd siedzeń.