Skoro samochodami miejskimi zwykle jeździmy albo sami, albo z jednym pasażerem, to kupując "mieszczucha", po co dopłacać za drugą parę drzwi? Dla tych, którzy zadają sobie takie pytanie, Citroen ma 3-drzwiową odmianę C1, która jest równie zgrabna jak wariant 5-drzwiowy, również ma w zanadrzu szerokie możliwości personalizacyjne i również przekonuje do siebie nowoczesną, lekką konstrukcją.