Nie tylko ekologia czy downsizing, ale także bliźniaki czy trojaczki to terminy coraz częściej używane w branży motoryzacyjnej. Skąd się wzięły? Producenci aut coraz chętniej zaczęli stosować jedną bazę techniczną do tworzenia wielu swoich produktów. Przykład? General Motors zaprezentował nam w 2012 roku całą serię małych crossoverów - od Buicka Encore, przez Opla/Vauxhalla Mokkę, po Chevroleta Traxa. Ostatni z modeli, który widzimy na poniższych zdjęciach, otrzymał - co prawda - typowe dla amerykańskiej firmy detale stylistyki (z dużym, dwuczęściowym grillem na czele), ale i wizualnie, i technicznie pozostał wierny swoim "braciom". Nie dziwi więc niemal to samo, muskularnie wyglądające nadwozie oraz identyczna jak w Oplu gama silnikowa z trzema opcjami do wyboru - benzynowymi 1.6/115 KM i 1.4 turbo/140 KM oraz wysokoprężną 1.7/130 KM.