Wiosną 2012 roku, 3 lata po rozpoczęciu produkcji SRX-a drugiej generacji, Cadillac zdecydował się wysłać swojego crossovera do salonu odnowy na przypudrowanie zmarszczek. Efekt? Nadwozie SRX-a doczekało się nieco przeprojektowanego grilla i zmienionych wlotów powietrza umieszczonych w przednich nadkolach, kabina pasażerska zyskała nową deskę rozdzielczą, kierownicę i dźwignię zmiany biegów, a także multimedialny system CUE, zaś na wyposażeniu pojawiły się nowe, 20-calowe felgi z aluminium. Do napędu pseudo-terenowego Cadillaca posłużyła 3,6-litrowa jednostka V6 mająca na pokładzie ponad 300 KM mocy i ponad 350 Nm momentu obrotowego. Sprzężono ją z 6-stopniową przekładnią automatyczną i napędem na dwa lub cztery koła.