General Motors zmienia swój wizerunek na europejskiej arenie motoryzacyjnej - taniego Chevroleta odsyła do lamusa, a luksusowego Cadillaca wysuwa na pierwszy plan. Firma ta ma na celowniku niemieckie marki premium, a swoim klientom proponuje m.in. CTS-a. Model ten chwali się budzącą pożądanie stylistyką, niską masą idealnie rozłożoną pomiędzy osie oraz bogatym wyposażeniem. Szkoda, że auto dostępne jest z tylko jednym silnikiem - benzynowym, turbodoładowanym o mocy 276 KM.