Produkowany w naszym kraju Opel Cascada doczekał się swojego odpowiednika spod szyldu Buicka. Dzięki niewielkim zmianom w wyglądzie auto jest równie piękne jak pierwowzór, bo choć również przypomina zwykłą Astrę, sylwetką i detalami potrafi uwieść. Amerykańskie cabrio ma soft-top składany w czasie 17 sekund, bogate wyposażenie z zakresu multimediów i bezpieczeństwa, a także 1,6-litrowy, 200-konny motor łączony z 6-stopniową skrzynią automatyczną.