Przygotowując piątą generację modelu M5, BMW zdecydowało się wyrzucić z gamy nadwoziowej wersję kombi pozostawiając jedynie sedana. Ale wcale nie oznacza to, że serii 5 F10 Touring nie da się kupić bez znaczka "M" na tylnej klapie - w 2012 roku do oferty trafiła bowiem odmiana M550d Touring napędzana (w odróżnieniu od flagowego M5) silnikiem wysokoprężnym. Dzięki nowoczesnej konstrukcji, motor ten zagwarantował rodzinnemu kombi z Bawarii nie tylko świetne osiągi (sprint do pierwszej "setki" w około 5 sekund), ale także zaskakująco niskie spalanie (niecałe 7 litrów na dystansie 100 kilometrów).