Na karku ma kilkanaście lat, ale jego kształty i charakter nadal są uwodzicielskie. Aston Martin DB9 - bo o nim mowa - doczekał się edycji oznaczonej symbolem GT. Rozpoznamy ją po czarnych detalach nadwozia, zmienionych kloszach świateł, unikalnych 20-calowych felgach, ekskluzywnym wykończeniu kabiny i zestawie wyjątkowych emblematów. GT napędza ulepszony motor 6.0 V12, rozwijający 547 KM i 620 Nm, a tym samym pozwalający przyspieszyć do "setki" w 4,5 sekundy i osiągnąć 295 km/h.