Auto tak awaryjne że szkoda mówić odradzam kupowania tego pojazdu w wersji 155km z 2013r. Pierwsze 1000 km poszarpany intercooler,ake i tak to jest kropla w morzu w przypadku wydatków na to auto.Ośmiele się że posiadałem na tamte czasy pierwszą wersję i byłem z pierwszych, którzy kupili to auto.Ten tourneo jak na 2013 r miał wszystko co potrzeba bo jest navi kamera przód kamera cofania w lusterku na szybie wszystkie czujniki park. Ładna tapicerka ale kur***jeżdżący syf czemu ktoś nie przewidział systemu inf o wypalaniu tego eurokołchozowatego dpf-a.Silnik oczywiście zatarł się po nie całych czterech lata użytkowania na dwóch cylindrach pierwszym i trzecim...przy przebiegu 244 tyś. Układ kierowniczy poszedł przy ok.340tys.km jeszcze wcześniej zepsuty simmering.Potem reszta kosztownych wymian nie wspomnę o 3 krotnym czyszczeniu dpf ,i znowu turbosprężarka,wtryskiwacze itd. Itp. Ciągle zapalający się check pomarańczowy koszmar.I wieczne patrzenie jak 80km traffici cię wyprzedzają,wszyscy nawet Tiry przeładowane/SERIO.Dramat. ...A wiem że te silniki 2.2d .mogą zrobić mnóstwo km. na swoim przykładzie nawet.

Witam wszystkich! Ford Transit Custom 2016 2.2. TDCI Puma. Auto zakupione w salonie we Wrocławiu, zrobiłem sam tym samochodem około 250kkm. Pozytywne zaskoczenie - tak mogę opisać swoje odczucia. Auto jeździło w bardzo częste trasy po autostradach (1600km tyg) ze stałą prędkością 120-140km/h - spalanie nie więcej niż 11-12/100 przy pełnym obciążeniu (firma budowlana). Usterki które wystąpiły: Uszkodzenie sprężarki klimatyzacji, częste usterki przegubów, wymiana poduszek silnika i skrzyni biegów rozerwanie chłodnicy intercoolera, przerdzewiała miska olejowa oprócz tego same części eksploatacyjne - hamulce co ok. 30-40kkm, olej, filtry - co 15kkm. Najbardziej uciążliwa usterka - uszkodzenia czujnika zużycia klocków hamulcowych - po wymianie wciąż wyświetlało się że klocki są zużyte choć były nowe. Wymiany czujników nic nie pomogły, najprawdopodobniej problem na instalacji elektrycznej. Samochód nigdy mnie nie zawiódł na trasie, części w normalnych cenach, mogę polecić ten model. Silnik elastyczny choć czasem brakuje mu mocy.

Auto posiadam od nowego. Jest to mój pierwszy ford który się nie zepsuł przez 4 lata leasingu i nie skończył na lawecie. Auto dla kierowcy wygodne i bardzo przyjazne. Pozycja za kierownicą super, fotel wygodny, wszystko pod ręką. Minus tego auta to spalanie. W trasie poniżej 10 litrów nie ma co liczyć. Moje [pierwsze auto którego wymiana oleju i filtrów odbywała się co 50 tyś. km zgodnie z książką serwisową. Nie bierze oleju. Klocki i tarcze wymieniane po ok 75 tysiącach. Łożyska jeszcze nie ruszane od nowości. Zawieszenie nie stuka. Moje auto jeździło z małym obciążeniem co przyczyniło się do powykrzywiania tylnych felg ze względu na sztywne zawieszenie. Przy 150 tysiącach padł jeden z biegów w chłodnicy - wymiana na nową. Przy minus 15 st.C zamarzł filtr paliwa. Wymiana na nowy lub wystarczy ciepły garaż na kilka godzin i auto sprawne. Ogromny minus zawiasy tylnych drzwi-po 4 latach otwierają się tak ciężko jak by ktoś od wewnątrz je trzymał. Duży plus światła i doświetlanie zakrętów- super rozwiązanie. Podgrzewana przednia szyba - rewelacyjne rozwiązanie. Serwis co 50 tysięcy to trochę dużo. Auto bardzo szybko się rozgrzewa zimą co daje szybko ciepłe powietrze w aucie. Klimatyzacja bardzo wydajna. Mam nadzieję że, moja opinia się komuś przydała. Gdyby nie spalanie to uważam że, jest to auto godne uwagi.