Samochód jest kompletnie incognito. Nikt Cię w nim nie zapamięta, nikt nie zwróci uwagi. S-Maxów jeżdżą tysiące, niczym się nie wyróżniające zwykle takie trochę większe kombi - dla mnie to raczej minus, wolę unikatowe specyficzne samochody ale... Całokształt wypada zdecydowanie na plus Forda. Nie ma się do czego przyczepić, nawet na silę. Duży, pakowny, wygodny - jest. Rodzina zadowolona. Siedem miejsc - jest. I nawet w trzecim rzędzie da się w miarę normalnie usiąść. Precyzyjne zawieszenie - jest. Jedzie jak po szynach. Dynamiczny mało palący silnik - to też jest. Części i serwis w normalnych cenach - no też jest. Każdy mechanik wie jak naprawiać forda. I wisienka na torcie - odgłos upuszczania ciśnienia z turbiny po przegarowaniu. No bajka - jak w Need for Speed :) a to przecież dzieciowóz. Zwykły "nudny" VAN który niczego nie udaje, ale wszystko mu się udaje.

Jest to mój pierwszy minivan. Do tej pory miałem benzynowe auta po kolei: duży fiat 1500, astra I sedan 90KM, astra II hb 97KM, corolla kombi IX 1.6 110KM, (żona jazz II 1.4 83KM), (żona Focus II hb 1.6 100KM). Po przesiadce z w/w samochodów czuć różnicę w gabarytach i na plus i na minus. W środku dużo przestrzeni ale trochę dziwnie ergonomicznie urządzonej. Czuć wygodę. Nie jest tak zwrotny i zwinny jak mniejsze auta co jest dużym minusem w mieście - to auto zdecydowanie nie jest na miasto. Na autostradę owszem:) Duży (bardzo!) minus za brak miejsca na koło zapasowe - muszę wozić w pokrowcu w bagażniku! Mało użytecznych schowków. Generalnie oceniam auto na 4 z plusem.

Moje pierwsze auto typu minivan. Nie będę ściemniał - kupiłem oczami. Żaden inny samochód z 3 niezależnymi fotelikami i ogromnym bagażnikiem mi się nie podobał. Miałem obawy przed Fordem, ale na przestrzeni 3 lat stwierdzam, że obawy były grubo przesadzone. Wózek dziecęcy wrzucam bez składania :D - Naprawdę przestrzen bagażowa zapewnia luz na spokojnie dla rodziny 2+3.