Wszystkie jednostki napędowe to diesle i w sumie nie ma w tym nic dziwnego. Do wersji użytkowej w zupełności wystarczy najsłabszy 2.2l 125KM. To typowy tytan pracy, który został stworzony do harówki. Jeśli w grę wchodzi również dynamika, to warto rozważyć wariant 150-konny. Zapewnia osiągi z przeciętnego auta kompaktowego i o ile praktycznie nie ma rezerwy mocy, to gwarantuje dość żwawe przemieszczanie się. Sprawdzi się też w przeznaczeniu osobowym, choć w takim przypadku warto wziąć też pod uwagę silnik 3.2 200KM. Sporo pali, ale za to ucina sekundę podczas przyspieszania do 100km/h. Ma też nieco lepszą elastyczność.
czytaj więcej
Objawienie tego segmentu. Ford zrozumiał, że pickupy przestały być typowymi wołami roboczymi i
mogą mieć równie lifestylowy charakter, jak każdy inny samochód.
~Powagosław
Ranger potrzebował trzech generacji, by przystosować się do europejskich realiów i europejskich gustów. Jaka jest ta trzecia? Wystarczy powiedzieć, że Ranger stał się jednym z najładniejszych pickupów na naszym rynku.
~Luzacjusz