Mój staruszek ma już 493 tyś km, ponieważ przez lata służył mi za auto służbowe, więc zawsze jeździł na benzynie i oleju Mobil One 0W40. Do dziś na takim sportowym oleju jeździ i nic nie dolewam, co szokuje tym mechaników Forda. Przy silniku do dziś nic jeszcze nie było naprawiane! Przy 450 tyś km miał sprawdzaną moc (wyszło 163 km i 206 Nm) czyli bardzo ładny wynik. Kluczową sprawą dla spalania V6 jest charakter jazdy. Moja żona jak Mondek był młodszy potrafiła na długiej trasie zużyć 6,2 litra, ale uczciwie to jazda 80-100 km/h. Ja na autostradach po Niemczech (170-200 km/h) wyciskałem nawet 14-15 litrów. Średnio na trasie 7-7,5 litrów. Autostrada 130/h to 8,5-9,0 l. W mieście ucziciwe od 11 litrów (ponownie żona) do 17 litrów (mój szwagier pirat drogowy). Ja najczęściej 12-13 litrów w korkach Krakowie. Nocą po mieście w 10 się mieszczę.

Jak się nie ma instalacji LPG wtryskowej to polecam BLOSSa. W stosunku do zwykłego miksera zysk około 1 litra na 100km. Trasa W-wa,Szczecin,Elbląg, W-wa zrobiona z zaladowana przyczepą z wysoką plandeka wyszła poniżej 15l LPG/100km. Wyjazd do Chorwacji z powrotem przez Włochy (autostrady 160-180 km/h) srednio 12. jazda "o kropelce" 90-110 km/h w polsce wyszła poniżej 11. W przeliczeniu na złotówki w porównaniu do benzyny jest super. No i te 170 kucy gotowych zawsze do biegu ;-)

miasto: minimum 12 litrów benzyny trasa poniżej 8 litrów, jadąc ekonomicznie mozna zejsc do 7,5 (mój rekord 7,3). Przekroczyć w traie 10 litrów jest nie sposób. W miescie wartości na poziomi 18 litrów nie są nadzwyczajnymi :) Srednia: 9,5 litra Ceny czesci w normie, ceny robocizny nie - ze względu na pracochłonność. Wszystko jest upchane i dostęp do np. alternatora czy rozrusznika jest bardzo utrudniony.