Najlepszy VAN w tej półce cenowej, produkowany w tej samej fabryce co Sharan. Poza kilkoma szczegółami, są to auta bliźniacze, przy czym ford używanego można kupić duże taniej. Najlepiej kupić wersję Ghia ponieważ ma najwyższe wyposażenie. No i jak Van to tylko ze skrzynią automatyczną i najlepiej z dieslem żeby był oszczędny i miał kopa. Właśnie mam takiego i jestem zachwycony. Samochód mimo wielu "bajerów" jest absolutnie bezawaryjny, stosunkowo mało pali jak na taką krowę i automat (trasa 6,5l, miasto 9,5l) a przy tym można się ścigać z każdym.

Kupiłem autko sprowadzone z Niemiec , zainstalowałem od razu instalację LPG bo przy tym silniku spalanie waha się od 11 do 14 litra na 100 km . Chciałem duże wygodne auto i komfortowe , skrzynia automat , bogate wyposażenie , zawsze jeździłem automatami i nie znoszę manualnej skrzyni biegów ( kwestia gustu ). Nigdy nie miałem poważnych usterek ani razu nie zawiódł . Wymieniałem olej w skrzyni biegów, pasek klinowy , hamulce , łamią się kable tylnych drzwi przez to nie działają tylne szyby no ale to nie są poważne awarie . Raz wymieniłem rozrząd bo jest na łańcuchu, raz wymieniłem chłodnice wody i klimatyzacji ( od starości już nie były najlepsze ) . Silnik igła oleju nie bierze w ogóle czasem trzeba przy gazie LPG dolewać płyn chłodniczy ( płynu silnik nie bierze ) . raz trzeba było wymienić maglownicę . łączniki od stabilizatorów i parę gałek na wahaczach. Z auta jestem bardzo zadowolony pomimo przebiegu silnik i skrzynia pracują bardzo dobrze . polecam , bardzo udane i wygodne mocne auto.

Samochód zakupiony jako 10 letni, jak się później okazało był bity. Co do silnika, to chyba każdy wie o co chodzi. Kurzy (choć ten nie tak bardzo), ale ciągnie jak szatan. Spalanie bardzo dobre, w trasie przy 5 osobach, pełnym po sufit bagażniku, boksie na dachu i 2 rowerach: 7,7. (Przełęcz Brenner pokonał bez problemu przy 30 stopniowych upałach ;) ) Samochód na pewno świetny dla lubiących długie trasy, siedzenia bardzo wygodne, do Kolonii z Krk z dwoma przystankami można jechać. No i funkcja załadunkowa nie do przecenienia! Poleciłabym, ale ciężko znaleźć trafiony egzemplarz... Bo jeśli zadbany, to wiadomo i pół miliona przejedzie :)