Przesiadka z Mondeo mkIV 1,8tdci. Szukaliśmy z żoną kompakta, który by miał dość obszerne wnętrze, był cichy. Na pewno miał być na PB. O ile na wcześniejszą generację przez ciasne wnętrze nie patrzeliśmy i Ford nie był brany pod uwagę, tak po obejrzeniu kilku aut różnych marek Focus wygrał najobszerniejszą kabiną, bagażnik ma w środku stawki, oraz wygłuszeniem, które podobne jest do naszego wcześniejszego mondeo. Wygrał też ceną do wyposażenia, oraz dostępnością - auto miało być kupione ze stoku a nie zamawiane.

Focus nowej generacji to moje pierwsze auto kupione w salonie. Wersja ST-Line. Przesiadłem się z VW Polo ostatniej generacji, więc skok na klasę kompaktów być może nieco rzutuje na opinię. Z auta jestem bardzo zadowolony, jazda sprawia frajdę, jest cicho, dynamicznie i komfortowo, choć zawieszenie wersji st-line jest nieco niższe niż normalnej wersji i przez to twardsze, co czuć na słabszych drogach, z drugiej strony, trzymanie w zakrętach i ostrzejsza jazda jest rewelacyjna dzięki temu. Niestety auto nie jest bez wad. Od samego początku miałem problemy z głośnikami w drzwiach, które się wyłączały i ostatecznie zostały wymienione w ramach gwarancji. Nie mogę też dojść ładu z przednią wycieraczką przed kierowcą, która zostawia ślad wody na szybie, wymieniona już była guma, nie wiele pomogło... mechanik z salony ręcznie doginał na wyczucie ramie wycieraczki, co pomogło, ale nie jest to na 100 % tak jak powinno... w połowie tańszym vw polo nie miałem nawet wyobrażenia że tak coś prozaicznego jak źle działająca wycieraczka ma prawo się zdarzyć w nowym fabrycznie samochodzie. Obecnie zauważam że jeden z czujników parkowania, podczas jazdy samoczynnie uruchamia sygnał i to od razu na czerwony pole, zupełnie jakbym dojechał zderzakiem do samej przeszkody. Obserwuję sytuację, ale wydaje mi się że kwalifikować się to będzie do serwisu.... reszta systemów wspomagania kierowcy działa. Działa, działa jak chce... system zapobiegania kolizji z przeszkodą, potrafi uruchomić alarm w zupełnie bezpiecznej sytuacji a innym razem zupełnie nie reaguje, kiedy wydawało by się że powinien. i tak dalej.... port USB w którym mam pendrive z muzyką, potrafi co jakiś czas nie wykryć urządzenia. Słuchasz sobie muzyki z USB, zatrzymujesz auto na tankowanie, uruchamiasz ponownie i już nie ma podpiętego pendriva i słuchasz radia dopóki znów się nie zatrzymasz i nie uruchomisz/zrestartujesz auta, systemu multimedialnego nie wiem... być może to wina pendriva, jakichś sterowników no ale jakby nie było, POWINNO działać bez takich historii.... Tak jak wspomniałem, przesiadka z vw to i tak wielki skok dla mnie i w sumie jestem mega zadowolony z Focusa. Aaaaa spalanie... przy dynamicznej jeździe zapomnijcie że oszczędny silniczek jedno litrowy odwdzięczy się niskim spalaniem... powyżej ośmiu litrów średniego spalania to normalka. trzeba jeździć całkiem spokojnie żeby zejść w okolice 6,7-7 litrów. więc cała zabawa z jazdy znika a osiągnięcie książkowego spalania to chyba tylko w warunkach laboratoryjnych. W każdym razie- wg mnie, auto wygląda świetnie, w środku jest świetne, jeździ świetnie... trzeba się chyba przyzwyczaić że to Ford i pewne rzeczy się będą przytrafiać najwyraźniej. ogólnie- polecam.

Chciałbym znaleźć coś na co mógłbym ponarzekać. Ale jak na dziś (po 55 000 km) nie ma się zupełnie do czego przyczepić. Jakieś drobnostki. Zamknięcie bagażnika chyba będzie do poprawki bo nie zawsze sie zamyka i trochę muszę mocno machnąć (żeby po odpaleniu nie pokazało mi się "sprawdź pokrywę bagażnika). Poza tym zupełnie nic.