Problemy zmiany biegu z 1 na 2, przy poprawnym ruszeniu i próbie zmiany biegu, odczuwalne szarpanie samochodu, jazda w korku nie należy do najprzyjemniejszych . Konsultowałem to z serwisem ASO odpowiedz : „ ten typ tak ma „ tak samo jak we wcześniejszym komentarzu innego kierowcy 2) Objaw hamulca, przy zatrzymaniu się na wzniesieniu ( z wyłączona funkcją wspomaganie ruszenia na wzniesieniu ) przy ruszeniu hamulce jak by dl końca nie chciały puścić tarczy, przez co wydobywa się metaliczny nieprzyjemny dźwięk. 3) Przy 65tyś. km pojawił się problem z pedałem gazu, przy przyspieszaniu i zmianie biegu na wyższy samochód sam dodawał sobie gazu, przy wciśniętym sprzęgle. Była na to akcja serwisowa i wymienili bez problemowo.

Sytuacja z 3 letnim Focusem (rocznik 2015) z wypozyczalni. Awaria na drodze szybkiego ruchu w Niemczech. Podczas jazdy pedal sprzęgła stawal się coraz bardziej miekki, co nie było problemem podczas jazdy na autostradzie i braku konieczności zmiany biegów. W momencie zjazdu na drogę szybkiego ruchu pedał w końcu wpadł w podłoge i już nie odbił. Skończyło się na odholowaniu do serwisu Forda i innym aucie z wypozyczalni na czas naprawy. W drodze powrotnej do Polski, po rzekomej naprawie w niemieckim serwisie problem znowu zacząl występować ale jakimś cudem udalo mi się dojechać. Po zwrocie auta do wypozyczalni po jakimś czasie poinformowano mnie, że niemiecki serwis nie naprawil usterki (a skasował 300 euro...) i że jest akcja serwisowa na tą usterkę...

Wymienione tu usterki zostały wykryte po paru tygodniach od zakupu nowego auta. Nie powodują one, że auto się rozkraczy, ale jest pewien dyskomfort (jeździłem do tej pory tylko japończykami i stąd może spaczenie idealnej jazdy - wiele osób tego nawet nie wyłapuje). 1) Zmiana z 1 na 2 i z 2 na 3 bieg czuć delikatne szarpnięcie. Objaw ten nie występuje, gdy bardzo powoli odpuszczamy sprzęgło (czekamy, aż obroty spadną). Zgłaszałem to w 4 ASO w Warszawie i zawsze ta sama odpowiedź (albo nie widzieli problemu, albo była odpowiedź "ten typ tak ma"). Możliwe, że jest to powiązane z akcją serwisową i dociskiem - po akcji minimalnie jakby efekt się zmniejszył, ale jeżeli docisk jest do kitu to należy go wymienić, a nie dłubać w sofcie. 2) Z tylnego zawieszenia czasami dochodzi skrzypienie (tylko na śpiących policjantach) - normalnie nie słychać. 3) Cofając czasami dochodzi do naszych uszu metaliczne uderzenie przy hamowaniu (luz na zacisku czy jak), ponawiając po chwili próbę już tego nie ma. Potrafi się to pojawić raz na 20 prób. 4) Silnik na wolnych obrotach głośno pracuje w sensie oprócz równego stukania jakie występuje w każdym silniku tu dochodzą jeszcze efekty jakby wrzuconych śrubek do miski - podobno ten efekt występuje we wszystkich uturbionych silnikach (w hondzie tego nie słyszałem, ale w VW faktycznie też był podobny dźwięk) - podobnie w ASO ten typ tak ma :) 5) Dosyć słabo przenosi moc na asfalt (jakiś system go blokuje) oczywiście można zerwać przyczepność ostro ruszając, ale efekt jest taki, że przy normalnym starcie czy takim agresywnym przyśpieszenie 8,9s do 100tki można włożyć między bajki. Jeździłem też wersją 182KM i z tunningowaną 210KM i efekt jest ten sam. Osiągi do 100tki poprawiają się, ale wynika to tylko z przyrostu momentu i "nadrabianiu" od 50km/h. W elastyczności focus jest świetny i przyśpiesza lepiej jak odpowiedni VW golf czy to 1.4 czy 1.5 - za to VW lepiej radzi sobie ze startu zatrzymanego, a do za sprawą dobrego przyśpieszenia w przedziale 0-50km/h tu focus ma około 3,8-4,5s więc bardzo słabo. Zmiana opon na 18" w niczym nie pomaga, poza tym, że jest lepsza trakcja i dużo lepiej pokonuje się zakręty. Pod tym względem auto jest rewelacyjne i bardzo pewnie nim się jeździ i te zakręty co przy których inne auta dawno już wypluwa z zakrętu tu auto jedziej jak po szynach (jedynie mogło by mniej się wychylać) zapewne pomaga system dohamowywujący wew. koła. Innych wad nie zaobserwowałem i autem jeździ się bardzo przyjemnie. Na pytanie czy kupił bym ponownie. TAK, ale wersję mocniejszą np. ST czy RS. Szkoda tylko, że są te szarpnięcia i jest wodne chłodzenie - wydajniejsze w serii od wersji przedliftowej, ale nie dającej możliwości na łatwy tunning. Przy 1.6 wystarczyło wymienić IC na dużo wydajniejszy i auto można zmodować na 250KM, a stosując hybrydową turbinę nawet dochodzą do wartości ponad 350KM! Więc silnik 1.6 jest wręcz niesamowity, ale to w wersji przedliftowej, która znowu ma dużo więcej wad konstrukcyjnych-wykończeniowych o których już się tu nie będę rozwodził. Jednak silnik 1.6EB na pewno jest lepszy od 1.5EB jedynie co w przed lifcie trzeba zrobić, aby cieszyć się bezawaryjną pracą 1.6EB to wymiana wężyków chłodzenia i IC na wydajniejszy (zbyt wysoka temp. potrafiła skrócić żywot tej wspaniałej jednostki). Przy 1.5EB o to nie trzeba się martwić o ile zalewamy auto dobrym paliwem i często zmieniamy olej co 10tys. Są przypadki, że @200KM 1.5EB przejechały już 400tyś. km. jednak nie można auta butować od 1500obr/min bo wtedy potrafi wystąpić efekt LSPI, a ten każdy silnik potrafi zniszczyć. Więc jeździć można utrzymując stałą prędkość 1500obr/min i wtedy spalanie będzie nawet w okolicy 4-5l, ale jakiekolwiek mocniejsze przyśpieszenie musi być poprzedzone redukcją, tak aby mieć te minimum 2500obr/min. W innym przypadku można przez LSPI silnik zniszczyć. Niestety, ale w dobie dzisiejszych małych pojemności i bezpośredniego wtrysku ryzyko LSPI występuje we wszystkich markach. Poważnych wad auta nie stwierdziłem.