3 miesiące wybierałem auto. Nie jest problemem wydać 300 tysięcy na dobre auto. Problemem jest znaleźć w miarę dobre auto za niską cenę wśród aut tanich o najniższej jakości. Salony dilerów stały się moim drugim domem. Jeździłem próbnie wszystkim z segmentu B. Zaskakujące jak bardzo auta w podobnej cenie mogą się różnić jakością czy wyposażeniem. Podobał mi się Hyundai i20 oraz Citroen C3. Renault Clio dobrze jeździł, ale wyposażenie w swojej cenie miał bardzo toporne i ubogie. Forda zostawiłem na koniec. Kultura jazdy, sterowność, praca silnika od niskich obrotów, hamulce - zupełnie inna klasa, jak o oczko wyżej. Nadal mam sentyment do Citroenów, ale jazda próbna rozwiewa wątpliwości - Fiesta żwawo reaguje, doskonale się prowadzi, układ kierowniczy jak w aucie klasy dużo wyższej, od ponad roku żadnej wady fabrycznej, nic nie trzeszczy, nie piszczy, nie lata, wszystko działa jak nowe. Może to kwestia tego że dbam o auto, a może po prostu jest solidnie zrobione. No więc po jeździe próbnej od razu zdecydowałem się na Fiestę. Po prostu więcej czasu spędzam w kabinie niż na oglądaniu auta. Prawdopodobnie kupiłbym je drugi raz, gdyby była wersja z automatem. Bardzo dobra ergonomia, wszystko na swoim miejscu, manualne sterowanie klimą, doskonała praca inforozrywki z Android Auto i Car Play, skrzynia biegów chodzi idealnie, gładko, lekko, cicho. Trochę gruby słupek A i niska jakość obrazu z kamery cofania - ale w żadnym innym aucie tej klasy nie widziałem lepszej. Praca silnika na autostradzie do 160km/h cicha i komfortowa jak na tej klasy auto. Każda Toyota przy tej prędkości zagłusza muzykę. Przy 120km/h można słuchać muzyki i cicho rozmawiać.

Fenomenalny samochód! Bardzo polecam. Odczucia jak w autach co najmniej klasy wyżej. Przed zakupem testowałam kilka podobnych (Swift, C3, Ibiza) i żadne z nich nie ma porównania do Fiesty. Idealne zarówno do miasta jak i na trasy, także te dłuższe. Bardzo żwawe, wyprzedzanie nie stanowi żadnego problemu, do tego świetnie wyciszone - swobodna rozmowa nawet podczas jazdy autostradą. No i piękne z wyglądu, chociaż to oczywiście rzecz gustu. Jazda tą Fiestą to niesamowita przyjemność i cieszę się z niej każdego dnia.

Auto dla żony. Początkowo zdecydowani byliśmy na mazdę 2, ponieważ żona taką jeździła. Dla porównania sprawdziliśmy w jeździe citroena 3 ( a fuu), mazdę 2 -115 kM oraz ford fiesta st, ford fiesta i ford fiesta active. Mazda 2 kusiła ale jak zobaczyłem lakier testowych mazd poobijany od kamyczków -durszlaczki, a potem poczytałem na forum mazdy o problemach z rdzą, lusterkami itp. dałem sobie spokój. Active przekonał mnie dużo lepszą precyzją prowadzenia niż mazda i genialnym zawieszeniem. Gdy jedziemy przez Warszawę po torach, studzienkach dodatkowe odbojniki w przednim zawieszeniu genialnie tłumią, ekstra komfort jak w wyższej klasie. To co opisują w testach to prawda. Szybko dobija na autostradzie do 170 km, w mieście żona też wielu zadziwia, gdy bez powodzenia chcą ją wyprzedzić,