Informacje o Ford Festiva II

Tu chciałbym wyjaśnić ważną rzecz. Ja mieszkam w Australii, więc jest to ocena auta sprzedawanego TUTAJ pod nazwą ford festiva. A z fotografii widzę, że to raczej ford aspire!!! (To jest tylko nowa generacja festivy, która tylko w USA - może i w Kanadzie była sprzedawana pod tą nazwą od 1994 r!!! Popatrzcie na zdjęcia festivy (tej nowszej) i aspire, czym te samochody się różnią? Nawet wikipedia myli się pisząc, że produkcja skończyła się w 1997 r. W Australii produkowano ją do 2000 roku. Od 1997 roku silnik miał pojemność 1,5l, stąd taka pojemność mojej festivy-aspire.

Jezdzilem tym samochodem 4 miesiace, zrobilem ponad 10.000 mil. Kochane autko zawsze dowozilo mnie do celu. Byl skorodowany i schodzil lakier. Ale mial nowe opony i caly uklad hamulcowy. Caly czas gubil olej, ale to byla moja wina, szkoda mi bylo pieniedzy na naprawe, zwlaszcza, ze 5 litrow Mobil 1 kosztowalo jakies 5$. Najfajniesze w nim bylo zdziwnienie na twarzach Amerykanow, bo nie wiedzieli co to. Jezeli komus uda sie kupic taki samochod w Polsce bedzie mu dlugo sluzyl. Praktycznie nie do zdarcia. Na autostradzie zamknalem licznik >85mil/h. Przebieg podalem w milach.

Jeździłem różnymi autami w wieku od 7 do 10 lat z tego Forda Festivę oceniam najwyżej. Były to: VW Jetta II 1.3(89) - (jako 9-10 latek) auto się posypało po 10 latach, usterki kosztowały mnie 300zł miesięcznie... , Nissan Micra 1.0(93r) - (jako 8 latek) liczne usterki w układzie kierowniczym, drobne usterki silnika, mała moc i dynamika, ale duzo miejsca w środku. Fiat 126 (87) - bez komentarza. Forda Festivę (9 lat) oprócz słabych hamulców i kontrowersyjnej ;-) sylwetki oceniam najwyżej ze względu na minimalne koszty eksploatacji, dużą dynamikę i BEZAWARYJNOŚĆ.