Ford Edge – takiego „amerykańca” się nie spodziewałem
Ford Edge ledwie dotarł do Europy, a już przeszedł facelifting. I tak jak Mustang stał się nieco bardziej europejski. Czy i w tym wypadku to się...
TAK(68%)
Zeuropeizowany Edge jest monumentalny jak przystało na amerykańskiego SUV-a. Dzięki temu oferuje nie tylko przestrzeń i wygodę, ale i własny charakter, który w przypadku aut tego segmentu ma spore znaczenie.
~PowagosławW Ameryce jest wszystko najlepsze, najszybsze, największe – usłyszał w USA Kaźmirz Pawlak w filmie „Kochaj albo rzuć”. W tym samym duchu sprowadzony do Europy został Ford Edge. Nie jest to ten sam poziom emocji, co przyjazd Donalda Trumpa, ale przynajmniej sylwetkę ma lepszą.
~Luzacjusz