Szukaj

Mercedes S580e – sytuacja win-win

Dodano: 2 lata temu
Autor: Mateusz Raczyński
Wyświetlenia: 5 360

Chociaż ciężko nazwać to liftingiem, w S-klasie niedawno zmodyfikowano to i owo w ofercie i dodano wyposażenie, które wcześniej dostępne było tylko w… Maybachu.

To między innymi podajnik pasów na tylnej kanapie, system MBUX Interior Assistant, który po wykryciu pasażerów z tyłu automatycznie wysuwa zagłówki i pozwala kontrolować rolety gestami. W połączeniu z siedzeniami Executive, zupełnie jak w maybachu dostaniemy też funkcję masażu łydek.

Pojawił się też nowy silnik oznaczony jako 580e. To zupełnie nowa hybryda w gamie, która kusi mocą rzędu 500+ i zaskakująco dużym zasięgiem na prądzie. Systemowo osiąga 510 KM, przy czym 367 KM dostarcza silnik benzynowy, a 150 KM elektryczny. Spore wrażenie robi tutaj maksymalny moment obrotowy, który wynosi aż 750 Nm, z czego 480 Nm z silnika elektrycznego dostępne jest zawsze i wszędzie, bez żadnej zwłoki.

Producent deklaruje też, że taką klasą S można przejechać nawet 100 km na samym prądzie. Czy to więc idealna limuzyna dla ekologicznego prezesa, który nie chce iść na całość z elektromobilnością?

Sprawdzamy.

Zobacz również

Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Mercedes Klasa S W223/V223 Sedan Long Plug-In