Ford Ranger Raptor – niepotrzebny ci samolot
Można powiedzieć, że najnowszy Ford Ranger Raptor wreszcie nie odstaje od grupy i mocno z wyglądu identyfikuje się z większymi braćmi jak F150, F250 czy potężne F350. Mam tutaj oczywiście na myśli kształt nowych reflektorów i charakterystyczny wzór LED świateł do jazdy dziennej. I choć mogłoby się wydawać, że ta nowa stylistyka wpłynie na dalsze zmiany, to z przodu reszta ogólnie pozostała bez zmian. Podobnie jest, jeśli chodzi o linię boczną tego samochodu oraz tył, gdzie zmiany oczywiście są widoczne, ale to raczej kosmetyka, bo zmieniono delikatnie lampy i nieco więcej czasu poświęcono na tylną klapę, która teraz ma znacznie więcej przetłoczeń. Wnętrze? Tutaj jest jakby znajomo. I nie mówię o zwykłej odmianie Rangera, a o jego aktualnym bliźniaku, którego miałem szansę poznać w RPA, czyli o Volkswagenie Amaroku. I tak jak przy tamtym samochodzie już wspominałem, to wnętrze mocno przypomina mi projekt RAM-a.