jak na swoj wiek samochodzik spisuje sie bezproblemowo, mam LPG i to jest najlepsze dla tego auta(lepiej pali w zime na gazie). Oktotny problem z ogrzewaniem (musialem zastorowac kartonowe zastawki na chlodnice).Bardzo podatny na dziury (zniszczyl mi juz 2 radyjka).Troche przymula ale 90km na 2 biegu to juz cos!Jest duzy problem z siedzeniami, nie maja trzymania bocznego, w lato sa parzace(plastikowe obicie) no i sie psuja(juz 2 mam pospawane bo zaczely same sie rozkladac).Male lusterka to nastepny mankament tego samochodziku no i problem z hantelkami(za duza droga hamowania jak dla mnie).Predkosc maksymalna mojego uno to 150km/h (silnik 1l).Coz moge wiecej powiedziec, kupilem go za 3 tys i mysle ze za takie pienadze bylo warto.Samochodzik oszczedny i ergonomiczny maly problemik z wycieraczka(za malo faz szybkosci no i tylko jedna wycieraczka)

nigdy nie żałowałem, że go kupiłem mam go od pięciu lat, myślałem o zmianie na większy, ale przy ewentualnej sprzedaży niewiele można za niego uzyskać /r.1993/dlatego chyba jeszcze trochę pojeżdżę, Pali bez problemu nawet przy obecnych mrozach, trochę zaczęła go brać rdza przy progu drzwi kierowcy/tylko kierowcy/,trochę lakier zmatowiał /całe swoje życie spędził pod chmurką/ trochę porwało się siedzenie/tylko kierowcy/, patrząc na ceny części do niego w porównaniu z większymi/czt.lepszymi furami/tu bije chyba wszystkich na głowę.Jeszcze słowo o silniku co prawda nie ma zbyt dużego przebiegu -130 000km, ale z olejem mam do czynienia tylko przy wymianie, żadnych dolewek

Za 7 tys. nie ma alternatywy dla auta tej wielkości i z tego rocznika. Uważam że to dobry wybór dla młodej rodziny z małymi dziećmi. Jednak moja opinia jest trochę subiektywna bo Uno porównuję do CC, którym zrobiłem 102 kkm. Ogólne wrażenie po 2 tygodniach użytkowania jest na 4 z dużym +