500kę kupiliśmy dla Żony, jako drugie auto w rodzinie. Wybieraliśmy między Chevroletem Sparkiem, Kią Picanto a właśnie Fiatem. Pomimo że 500ka była najmniej rozsądnym wyborem, została wybrana. Spark odpadł w przedbiegach, ilość miejsca w środku i moje uwadzanie kolanami o konsolę środkową całkowicie go zdyskwalifikowało. Picanto prowadziła się świetnie, miejsca w środku nie brakuje...ale nie miała tego "czegoś" co posiada każda 500ka, nie miała charakteru. Po roku użytkowania przedstawiam swoje spostrzeżenia z użytkowania Fiata... mimo że jest to samochód Żony, często nim jeżdżę...bo lubię:) 500ka jest czerwona z białymi akcentami i białą szachownicą na dachu, wygląda naprawdę super. Pomimo że jestem normalnym facetem, bez skłonności homoniewiadomo, po prostu lubię ten samochód, traktuję go jak zabawkę i cieszę się jazdą nim. Jedyne co zauważyłem na niekorzyść 500ki to fakt że wkurzam wielu kierowców samą obecnością na drodze, hehe:)ale myślę że to po po prostu zazdrość:)

Tego się nie spodziewałem. Zostałem totalnie zaskoczony, wręcz oniemiałem z wrażenia. Już po pierwszych kilkudziesięciu km czułem, że auto można pokochać, nawet jeśli jest się facetem, bo stylistycznie kompletnie nie pasuje do męskiej facjaty. 500-tka jest mojej luby, ale jako tester nowego nabytku większość z pokonanych dotychczas kilometrów (około 1000) zrobiłem ja i przebieg ten zaliczam do jednych z lepiej pokonanych. 4 lata temu miałem fiata bravo z 98 roku, o który bardzo dbałem i śmiało mogę powiedzieć był w idealnym stanie technicznym, to mimo to nie było kwartału żebym nie musiał czegoś przy nim naprawiać. Nie wiem jak będzie tutaj, ale z tego co słyszałem fiat się zdecydowanie poprawił, a to mogę skonfrontować mając kiedyś awaryjnego fiata i mając obecnie totalnie bezawaryjną hondę hr-v. Bez wątpienia będzie do duży test dla tego autka w mojej ocenie. Jak się więc spiszę 500-tka będzie wiadomo najszybciej za rok, albo i więcej z powodu niewielkiego przebiegu km, jaki w tej chwili ma. Na tą chwilę mogę jednak podzielić się moim szalenie pozytywnym odczuciem. Trudno mi się do czegokolwiek przyczepić. Samochód ma świetnie spasowane elementy - kompletnie żadnych szmerów czy trzasków, jest wykonany z wysokiej jakości materiałów, rewelacyjnie wyciszony, komfortowy, doskonale prowadzący się, silnik wystarczająco sprawny, a przy tym bardzo oszczędny. Design i styl pierwowzoru zachowali idealnie z nutką nowoczesności, w środku też jest pięknie! Jestem wymagający od auta i samochód tych wielkości spełniający moje oczekiwania jest osiągnięciem celu! Polecam każdemu. Sam chętnie bym go kupił, tylko boje się dziwnych spojrzeń i opinii znajomych ;-)

Wyjątkowy samochód miejski dla miłośników motoryzacji. Ponadczasowo stylizowana karoseria i wnętrze. Duże możliwości dopasowania kolorów i wyposażenia. Komfortowy i dość cichy sposób na jazdę za niewielkie pieniądze. Silnik pobrzmiewa sportowo przy wyższych obrotach. Nawet w podstawowej wersji 1,2, wystarczająco sprawny w mieście jak i na trasie. Pewnie się prowadzi i b. dobrze hamuje Czuje się ducha słynnych pięćsetek z lat 50-ych :)