witam,problem polega na tym że po zagrzaniu się silnika tak do okolo 60 i wzwyż silnik pracując na wolnych obrotach chodzi równo w momencie gwałtownego wciśnięcia pedału gazu dostaje czkawki dopiero po przekroczeniu 2000 obrotów chodzi ładnie,nie przeszkadzałoby mi to gdyby nie to że w czasie jazdy gdy obroty silnika spadną poniżej magicznych 2000 silnik dławi się i nie może się rozpędzić,podobnie jest podczas ruszania,muszę ruszać z większymi obrotami,czasami zdarzy się że szarpnie przy większych obrotach w czasie jazdy ale to bardzo rzadko,gdy rano odpalam samochód wszystko jest ok,chodzi jak trzeba,samochód podłączany był pod kompa-żadnych błędów,wszystko ok,wymiana świec nie pomogła.miał ktoś podobny problem lub ma ktoś jakiś pomysł co może być przyczyną takiej pracy silnika ? NIE MAM POJĘCIA CO Z TYM ZROBIĆ

Gdy odpalam jest wszystko OK. Gdy samochód osiągnie temp. ok. 70-80 st C. obroty wzrastają do ok. 1400 - 1500 i czasem falują. Wymieniłem krokowca (oczywiście reset) czujnik temp powietrza zasysanego. Bez zmian, Wcześniej tzn kilka dni wcześniej na wymienionym już krokowcu i wyczyszczonej przepustnicy działał normalnie. nie wiem

proszę o poradę ,od kilku dni mam problem z rozruchem leganzy odpali na chwilkę 1-3 sekundy gaśnie lub nie pali wcale po kilku próbach jest ok myślę ,że to immobilaizer jak go ominąć .Z góry dzięki właśnie nie wiem myślę ;stacyjka lub immobi