Auto na krótko przed upływem gwarancji zaczęło dziwnie szarpać podczas jazdy na lpg(instalacja fabryczna!) . Tak jak by się dusiło, nie mogło wejść na obroty . Przy jeżdzie tylko na benzynie w tych samych warunkach na tej samej trasie - wzystko ok. Dealer w Olsztynie próbował naprawić przez 2ponad miesiąe i mu się nie udało . Tzn. udało się na chwilę - dopóki nie minęła gwarancja ( usterka pojawiła się na miesiąc przed upływem 5-cio letniej gwarancji) - dealer przetrzymał prawie miesiąc auto bez auta zastępczego !! ( zaoferował odpłatne) . Podczas naprawy żeby stwierdzić czy regulacja luzów zaworowych zlikwiduje problem dealer stwierdził że to usługa odpłatna i albo zabieram auto albo płacę. Dealer twierdzi że wymienił "znaczną" część instalacji lpg na nową ...ale problemu tak naprawdę nie zlikwidował . Auto nadal jest na lpg zdecydowanie problematyczne ( na tych samych obrotach tylko na benzynie nic się nie dzieje...więc jako laik mniemam że problemem jest fabryczna instalacja lpg ). Auto było serwisowane tylko w ASO (warunek 5-cio letniej gwarancji). Generalnie z perspektywy czasu auta nie polecam ( za słaby silnik do lpg - wyżyłowany) a tym bardziej serwis olsztyńskiego dealera tej marki - mnie zawiódł na całej linii.

Problem z czujnikiem lpg auto samo się nie przełącza na gaz

Wysiadła pompa wspomagania akurat na a4 w Balicach. Kupa dymu z pod auta a potem plama oleju. Nie obeszło się bez lawety.