Kupiłem nowy samochód. Poprzedni choć z pewnego źródła okazał się niezłą miną. Padało wszystko a koszty napraw LR kosmos poza tym warsztaty jak coś naprawiły to coś dodatkowo uszkodziły. Dacia nie ma u nas zbyt dużego prestiżu ale mnie nie o to chodzi miałem już wiele prestiżowych aut a z mego doświadczenia wiem ile taki prestiż kosztuje w przypadku używanego kilkuletniego auta. W opiniach dziennikarze narzekają na szare i twarde plastiki-fakt twarde są ale dobrze spasowane,poza tym ja nie zamierzam się do nich tulić.Silnik naprawdę elastyczny dobrze zbiera się od samego dołu i to dość żwawo. Mam zbyt mały przebieg aby pisać coś o trwałości i niezawodności.Dotychczas przejechałem 1500 km.Jak pojeżdżę rok to dopiszę coś więcej. Co do własności terenowych tego auta to nie spodziewam się zbyt wiele końcu to wersja 4x2 więc napęd tylko na przód. Myślę ,że leśne szutry to max ale wysoki prześwit i dobre kąty wejścia i zejścia dobrze wróżą modelowi 4x4. Sam jestem trochę na siebie zły iż nie wykazałem się cierpliwością i nie zamówiłem wersji 4x4. Zamawiałem w kwietniu a odebrałem moją Drakullę w końcu czerwca. Myślę że gdybym wtedy zamówił wersję 4x4 to w sierpniu bym miał. Ale i z tej wersji jestem zadowolony spalanie w przedziale 5-7 litrów ON to naprawdę dobry wynik. Poza tym wygląd tego wozu może się podobać. Jeszcze na razie jest to nowość na naszym rynku i budzi sporą ciekawość. Większość oglądających myśli iż jest to nowa wersja Nissana Qasghai. Wielkie brawa dla Rumunów i trochę żal że nasze FSO zarosło chwastami i tak naprawdę nie produkujemy już żadnego polskiego samochodu. Obecny przebieg to 5200 km w dwa i pół roku Awarii na razie brak. Nadal jestem zadowolony z zakupu.Polecam te auto

Niska cena, duże oszczedności, wielkie możliwości - tak w skrócie można ocenić Dustera ;) Sama radość z jazdy, brak jakichkolwiek usterek, wszystko chodzi jak w zegarki, użytkowany w ruchu miejskim na odcinkach 3 - 8 km, Auto jeździ, jeździ, jeździ, jeździ codziennie 7 dni w tygodniu 30 dni w miesiącu .... Satysfakcję daje mi świadomość, że auto pali mało i ma cichutki klekocik. Francuskie pochodzenie nie jest ujmą, a zaletą, bo Francja i Włochy to dobre diesle.

W chwili obecnej samochód sprawuje się rewelacyjnie, nie mam jeszcze nawet 900 km przejechane więc za dużo nie mogę pisać choć wady już zauważyłem w serwisie twierdzą że jest ok, choć dla mnie jest to niebezpieczne w końcu chodzi o hamulce i sprzęgło. oprócz tego samochód jest naprawdę świetny