To auto ma duszę. Potrafi dać olbrzymia radość z jazdy. Być może dlatego że odziedziczyłem je po dziadku, czuję do niego ogromny sentyment. Nie sprzedam go za żadne pieniądze. Auto jest w ciągłej, intensywnej eksploatacji. Nie boje się nim jechać za granicę. Jest to bardzo ciekawy samochód, posiadający wiele zalet, duży, prosty w kontrukcji, przez co stosunkowo niezawodny. Niedługo planuję go odrestaurować na oryginał (obecnie ma zderzaki, tylne lampy itp od nowszego rocznika). Autko wymaga odrobiny czułości i serca, ale odwdzięcza się właścicielowi frajdą z jazdy :)

Pierwsze przerobiłem spryskiwacze na elektryczne,ramiona i pióra wycieraczek od FSO ,wyłącznik w kierownicy.po wymianie tulejek bardzo szybko się zapomina o wszelkich luzach w układzie zawieszenia,kierownicy itp.Komora silnika obszerna dużo miejsca na zamontowanie dodatkowych akcesoriów.Wszystkie części włoskie lub francuskie.Często trzeba wymieniać plastikową krzywkę pod dźwignią zmiany biegów gdyż powinna być z trwalszego materiału.prędkość max.sprawdzona na tym roczniku 145 km/h ,doskonale się prowadzi i trzyma drogi.Elastyczna dzięki temu nawet lepsze samochody jeśli trzeba zostawia za sobą szczególnie przy zwolnieniach jazdy wyprzedzaniach ,chamowaniach i nagłych przyspieszeniach.Fotele powinny być regulowane w pionie dla osób niższych.W sumie dla 4-5 osobowej rodziny przy rozsądnej eksploatacji jest samochodem pewnym i niezawodnym.W razie czego ma przy automacie rozrusznika trzpień do zwarcia na krótko,pompę paliwa z pompowaniem zewnętrznym, a gdy siądzie akumulator bez problemowo odpala przy korbie. Duży bagażnik i koło zapasowe z boku to duży plus podczas wymianykoła w dalekich trasach nie potrzeba wyciągać bagażu.Jeden klucz do kół to także korba do silnika i podnośnika

ifgel@wp.pl co ty wiesz o daciach ja miałem dacie z 1973 r i nigdy mnie niezawodła i twoje farmazony ze są gorsze niż to twoje volvo to sie gróbo mylisz są lepsze ja aktualnie jeżdźę renault clio i z dacią mam miłe wspomnienia więc jak nielubisz daci to niepisz na ich temat