Producent pomyślał o rodzinie i do auta wsadził silniki, które produkują więcej hałasu niż adrenaliny. Pasażerowie są spokojni o swoje życie, a kierowca wie, że nie może poszaleć i nawet nie próbuje – i o to chodzi, bo to auto po prostu takie ma być. Najmniejsza jednostka benzynowa ma 1.6l i około 90 lub 110KM. W tej słabszej wersji pod obciążeniem pasażerów okazuje się przesadnie słaba, dlatego jeśli już, to lepiej szukać tej mocniejszej. Większe motory: 1.8l 116KM i 2.0l 136KM lubią wysokie obroty i są trochę dynamiczniejsze, ale szczególnie ten pierwszy jest bardzo słaby na początku obrotomierza. Do tego na stacji benzynowej rozliczą was ze stylu jazdy. Jeśli chodzi o diesle – 1.6l ma 92 lub 110KM i jeśli nie przeraża was problematyczna obsługa filtra cząstek stałych, to ta mocniejsza wersja może okazać się ciekawa. 90KM liczy też motor 2.0l, ale jego osiągi również są przeciętne – przynajmniej jest oszczędny.