witam, mam od jakiegoś miesiąca problem z moją xantia, a więc podczas jazdy zarówno na benzynie jak i na lpg potrafi mi rozłączyć zapłon silnik tak jakby wyłączyć kluczykiem ze stacyjki, i potem jest ogromny problem z rozruchem, tz jak chwilę postoi i ostygnie samochód to odpala. zauważyłem że po tym jak samochód zgaśnie, po przekręceniu kluczyka nie słychać charakterystycznego bzyk nie wiem jak to opisać 2-3 sekundowe bzyyyyyk i potem załączenie pompy paliwa takie delikatne stuknięcie nazwijmy je pyk :) na zimnym silniku nie ma żadnego problemu z odpaleniem ale tak jak napisałem wcześniej jak nie ma bzyyyyk -ania nie ma jazdy pozdrawiam i czekam na jakieś sugestie z waszej strony co to może być nadal czekam na jakies sugestie co to może być jeśli macie jakiś pomysł proszę o info na GG 4452293

Doprowadziłem auto do porządku.Tak mi się wydawało.Wchodząc jednak pod nie zauważyłem że jednak nie do końca.W rozmowie z kimś użyłem określenia że "leci mi z układu kierowniczego ze wspomagania".Ten ktoś,bardzo tajemniczo stwierdził."Nie,to nie z tego leci.Jest tam takie miejsce łączenia dwóch elementów i to tam leci".Przeszukałem co się dało choć wiem że mogłem coś pominąć jako że nie mam nawet pojęcia jak to wygląda.Wpisanie hasła w wyszukiwarkę także odsyła do stron niezbyt wiele pokazujących lub wręcz do warsztatów naprawczych.Jeżeli to możliwe a jestm przekonany że tak,to poproszę o jakieś szczegóły.Może jakieś foto,schemat. W tej pozycji można tylko napisać że następuje powolny i uciążliwy wyciek,strasznie działający na psychikę oraz ....polbruk na przyblokowym parkingu.

Po odpaleniu nawiew się nie włącza, nie da się włączyć pogrzewania tylnej szyby, foteli i lusterek. Cały czas słychać jak stycznik się włącza i wyłącza. Niekiedy po przekręceniu stacyjki na pozycję "rozruch" kontrolki przygasały, a rozrusznik się nie kręci. Przyczyną tych wszystkich usterek są wypalone styki w stacyjce. Dość duży prąd przepływający przez te właśnie styki znacząco skraca ich żywotność. Wymiana stacyjki jest dość prosta. 1. Odkręcić osłone plastikową pod kierownicą, 2. Odpiąć kostki, które idą od stacyjki, 3. Wymontować starą stacyjkę, 4. Zamontować nową stacyjkę, 5. Podpiąć kostki, 6. Zamontować osłonę pod kierownicą.