Auto bardzo ekonomiczne w tym silniku, kilka razy udało mi się przejechać na pełnym baku ponad 1000 km. Usterek mechanicznych brak, jedynie irytujące usterki spowodowane średnim wykonaniem wnętrza - zerwana linka składająca siedzenie przednie, niby błachostka, a naprawa bardzo długa i skomplikowana. Jak to we francuzie elektryka żyła swoim życiem, samoczynnie zmieniająca się głośność radia, powtarzające się usterki szyb elektrycznych. Ogólna ocena pozytywna, bo koszty ekslopatacji niskie, mechanicznie bezawaryjne auto, do miasta idealne, na trasę niekoniecznie - dość głośne, przy prędnościach autostradowych brakowało mocy przy wyprzedzaniu, ale to tylko 92km więc nie ma co oczekiwać że będzie to rakieta :) Prowadzenie bardzo pewne mimo bardzo lekkiego wspomagania.

Świetne autko, jazda bez dachu jest cudowna i jeszcze można nim sterować do 120km/h. Na prawdę francuzom bardzo udał się ten samochodzik. To jest jedno z tych aut z których nie chcesz wysiadać, ale jak już wysiądziesz to się obracasz i uśmiechasz. Auto bardzo zaskakuje, na trasie jest niesamowicie wygodne, chociaż i tak najlepiej czuje się na górskich serpentynach, nigdy, w żadnym aucie nie miałem takiej frajdy z jazdy, prowadzi się leciutko ale mega pewnie. Jedyny sensowny silnik do tego auta to właśnie 1.6t, mega mocny ale też bardzo oszczędny, mam dość ciężką nogę, a spala średnio 7 litrów. Maksymalne spalanie jakie udało mi się osiągnąć było przy 210km/h na trasie 150km, wyszło 9.2 więc i tak śmiech, a nie spalanie. Auto jest mega wygodne, po trasie 1000km za jednym razem, nic mnie nie bolało, a nawet mogłem jechać dalej. Na prawdę auto jest niesamowite, śliczne, świetnie się prowadzi i do tego jest cabrio. No ideał.

Samochód bardzo dobrze się prowadzi. Dobry całkiem precyzyjny układ kierowniczy. Myślę, że mógłby być trochę mocniejszy bo brakuje czasem jednak mocy i jak na 1 tonę wagi to 120 KM radzi sobie jedynie w miarę. Na plus komfort w środku, wygodne siedzenia i dobrze działająca elektronika. Z minusów to jednak pojawiające się usterki tj. sprzęgło (100 tys), urwany pasek od pompy (90 tys), pęknięte spręzyny tył (70 tys) i przód (90tys). Warto zwrócić uwagę, że ten silnik bierze jednak trochę oleju (1L/5000km). Mimo wszystko samochodem jezdzi się super i ciezko będzie się z nim rozstać.