Wygodne auto, dynamiczny silnik, brak poważniejszych usterek. Dużo miejsca w środku zarówno w pierwszym i drugim rzędzie (w drugim trochę gorzej z miejscem na głowe). Wnętrze jasne, przyjemne dla oka. Dużo bajerów, dostęp bezkluczykowy, klapa bagażnika automatyczna, "masaże" w fotelach przednich, automatyczne zmienianie świateł. Są schowki ale niezbyt wygodne. Niestety dużo obsługi wykonuje się na panelu dotykowym, klima , radio, wyłączenie start-stop. Kamera cofania jest, ale ze statycznymi paskami, jakość średnia i kiepsko widać w nocy.

Samochód jak na razie bez zarzutu. Wszystko działa sprawnie. Kabina przestronna, zegary czytelne, obsługa dość intuicyjna, choć czasem trzeba się wklikać w niektóre funkcje. Samochód jest nieźle wyposażony m.in w obsługę głosową (np. wybieranie numerów czy miejsc w nawigacji - nie zawsze działa poprawnie, ale i tak wiele razy ułatwiło jazdę), czujnik zbliżenia i hamowania ( by uniknąć kolizji), system start-stop, 2-strefową klimę, bezdotykowy dostęp, kontrolę utrzymania pasa i wiele innych rzeczy umilających podróż. Dla 5 osobowej rodziny zupełnie wystarcza na długie trasy i na wakacje. Od biedy nawet 7 osób da się przetransportować, bo w 3 rzędzie jest więcej miejsca (subiektywnie) niż np. w Renault czy Oplu. Pozytywne zaskoczenie dla mnie to silnik 1,2. Niby miała być kosiarka, głośna i niezbyt szybka. Tymczasem w porównaniu z moim ostatnim Espace benzyna 2.0 136 km, ten C4 to rakieta. Wyprzedzanie na 3, czy na 4 to sama przyjemność. Dodatkowo jest bardzo elastyczny, cichy i przyjemnie mruczący podczas wkręcania na obroty. Niestety spalanie przy autostradowych prędkościach typu 120km/h to przynajmniej 7 litrów na 100, jazda po mieście tylko i wyłącznie to coś w granicach 9 l/100, więc ekonomiczny nie jest. Choć ja jeżdżę przepisowo i realne spalanie na podstawie tankowania wychodzi mi średnio 6,7 na 100 km. Komputer przekłamuje o ok. 0,5 w dół. O komforcie Citroenów krążą już legendy i tu jest podobnie - auto jest wygodne. Dzienna podróż ok 800 km to przyjemność. Brakuje mi trochę schowków, a te które są np w podłodze, nie do końca są funkcjonalne. I największe zaskoczenie to zwrotność tego auta i wspomaganie kierownicy. Można kręcić małym paluszkiem a zawrócić bez problemu w każdym miejscu, gdzie np opel Astrą zawracam na 3 razy. Do tego kamera cofania i system automatycznego parkowania robią swoje nawet w ciaśniutkich miejscach. Za cenę ok 90-100 tyś nie ma lepszej opcji.

Auto kupione jako jedne z ostatnich w Polsce w takiej konfiguracji - silnik 1.2 + automat EAT8. Jestem pasjonatem motoryzacji i decyzja została podjęta po wnkliwej analizie i opiniach znajomych. Zalety: - poręczność auta w mieście (kompaktowe wymiary) przy zachowaniu sporej przestronności- wygodna pozycja, świetna widoczność, wyciszenie kabiny, silnik wystarczająco dynamiczny na trasie i w mieście, bardzo przyjemna skrzynia EAT8 - czytaj poniżej. Wady i denerwujące elementy (w większości czepanie się, ale w aucie, które jest na rynku już jakiś czas nie powinny występować): - przeciętne światła mijania - głupiejące czyjniki parkowania przednie, piszczenie i wzywanie do serwisu co chwila, brak możliwości dezaktywacji jedynie przednich czujników (być może jest to wadaj techniczna, sprawdzę niedługo w serwisie) - przerażające alarmy np. w przypadku otworzenia drzwi gdy skrzynia nie jest w pozycji "P", czy bez zaciągniętego automatycznego hamulca, czy naprawdę jest konieczne alarmowanie całej okolicy? - mało funkcji komputera pokładowego, które widziałem w innych autach, np. średnie spalanie od uruchomienia, średnie spalanie od tankowania (jedynie po zresetowaniu), czas podróży - niby widok zegarów można konfigurować ale jedynie w ograniczonym zakresie. Nie da się np. zobaczyć jednocześnie obrotomierza i temperatury silnika - automatyczna klapa bagażnika działa wolno (ale to jest wada większoći aut z tym rozwiązaniem) ale alarm zamykania klapy jest nieprzyjemnie głośny - nie zależy mi na tym, żeby cały parking widział, że zamykam klapę - spryskiwacz szyby przedniej nawet w najwyższym ustawieniu pryska zbyt nisko i nie działa wtedy kiedy chcesz tylko automatycznie, zatem zazwyczaj pryska pod wycieraczkę i płyn jest szybko ścierany. - lusterka automatycznie składane - czy musza się rozkładać przy każdym otworzeniu auta - celem wyciągnięcia/włożenia czegoś, nie można było zrobić opcji rozłóż po wciśnięciu zapłonu? - bluetooth - brak autostartu po rozpozaniu telefonu, trzeba zawsze wybrać źródło - nie zapamiętuje ostatniego wyboru Generalnie auto warte polecenia, trzeba mieć jedynie na uwadze, że spalanie w mieście jest bardzo wysokie, średnio ok 11l/100km przy płynnej jeździe. Nie wiem na ile to wina silnika a na ile skrzyni biegów. W trasie przy 90km/h ok 5.5-6l/100km, przy 120km/h ok 7-7.5l/100km, przy 150km/h 8.5l/100km