Bardzo przyjemne auto, ciche, szybki i ekonomiczne. Ma oczywiście pewne minusy : sygnał zamykania klapy bagażnika jest głośniejszy niż sygnał cofania nowej V-klasy elektrycznej. Klimatyzacja jest wydajna ale trzeba zmieniać ustawienia na zimę i lato - we wszystkich innych auta ustawiałem raz np 21 stopni i w lecie chłodziło a w zimę grzało. W Citroenie 21 grzeje zimą ale nie chłodzi latem???? Muszę ustawić 19 stopni żeby klima się włączyła latem, a jak już się włączy to jest całkiem wydajna. Podświetlenie wewnętrznych klamek nie świeci się w nocy podczas jazdy ale włącza się dopiero po otwarciu drzwi???? Czyli jak się zatrzymam nocą i ktoś chce wysiąść to musi po omacku szukać klamek (co uwierzcie mi czasem trwa) chociaż te mają piękne, delikatne ledowe podświetlenia ale włączają się dopiero po otwarciu drzwi czyli wtedy kiedy już nie są potrzebne bo ktoś klamkę znalazł a zresztą po otwarciu włącza się główne oświetlenie wnętrza. Mimo tych drobiazgów auto bardzo lubię i do dziś (3 lata użytkowania) bardzo lubię nim jeździć.

Przesiadłem się z C4 Grand Picasso 1.6 THP manual (2014) na model po-liftingowy (Shine) z nowym silnikiem i automatem - warto było. 1.6 PureTech lepiej się zbiera i dzięki 8 biegom spala porównywalną ilość benzyny co starszy model! Pierwszym szokiem była cisza podczas jazdy - przy normalnej eksploatacji trudno usłyszeć silnik! Funkcjonalność jak to w minivanie - SUVy mogą się schować. Rodzina 2+2 małych dzieci spokojnie pakuje się na wakacje i jeszcze jest miejsce w środku :) 2 rząd pozwala na komfortową instalację 3 fotelików obok siebie (przodem lub tyłem do kierunku jazdy, ISOFIX) - to jest rzadkość w większości obecnie produkowanych samochodach. Mam 3 rząd siedzeń (chowane w podłodze), który jest OK dla osób do 182 cm wzrostu i niezbyt szerokich. Z dodatków polecam skrętne ksenony (bardzo dobrze świecą) oraz szklany dach (super doświetla i tak jasne wnętrze) - moje dzieci lubią patrzeć na chmury/budynki.

Bardzo fajne auto rodzinne. Przesiadłem się z BMW X3, bo po pojawieniu się 3 dziecka, BMW stało się trochę za ciasne. Totalnie różne samochody, totalnie różna cena, ale nie żałuję. Auto ma 7 miejsc, więc w razie czego można zwiększyć liczbę pasażerów. Nowy silnik 1.6 w benzynie i nowy, 8 stopniowy automat, pracują super. Wersja SHINE, więc najwyższa, sporo opcji w podstawie, dokupiłem m.in. ksenony i dach panoramiczny, no i skórzane fotele, które wtedy są od razu podgrzewane i kierowcy ma sterowanie elektryczne, za to pasażera podnóżek wysuwany. Wszystkie maja zagłowki relax, tak jak w samolocie. Dla dzieci, co ważne tylne szyby przyciemniane i w pakiecie wysuwane, chowane w drzwiach rolety, super sprawa.