W takim aucie najrozsądniejszym wyborem są jednak diesle. Różnice w cenie są nieduże w stosunku do silników benzynowych, a wóz pali mniej. Często wybierany jest motor 3.0l o mocy 235KM. Cieszy niezłą kulturą pracy, oszczędnością jak na walkę za tak ciężkim samochodem i dynamiką – większości zupełnie wystarczy, a jeśli nie, to jest też wariant 286-konny. Jeśli nie przejmujecie się cenami paliw, to warto zastanowić się nad jednostkami benzynowymi, bo wyciskają z auta to, co najlepsze i ładnie brzmią. Już podstawowy, 3.0-litrowy silnik ma ponad 272KM, jest tańszy od podstawowego diesla i szczególnie przy wyższych obrotach żwawo wyrywa do przodu z głębokim pomrukiem. Następny silnik to spory skok – do 4.8l i 355KM, a koneserzy powinni zainteresować się wersją „M” – z 4.4l wyciska ładnie wyglądające 555KM. Osiągi? Tu komentarz jest zbędny.
TAK(75%)